"Pragniemy wyrazić nasz głęboki smutek i żal w związku z wydarzeniami, które dotyczą kapłana naszej diecezji. Delegat Biskupa Gliwickiego, zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami, zgłosił sprawę, odpowiednim organom państwowym" - głosi oświadczenie zamieszczone na stronie kurii, podpisane przez jej kanclerza ks. Sebastiana Wiśniewskiego. Jak zapewnił, ze strony diecezji została wszczęta procedura wyjaśniająca, a także udzielono niezbędnej pomocy. "Liczymy na to, że przy współpracy z organami państwowymi uda się wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy, a także deklarujemy z naszej strony całkowitą gotowość do współpracy" - napisał ks. Wiśniewski. Wikary N. pełnił posługę kapłańską m.in. w parafiach w Tarnowskich Górach i Gliwicach. Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie powiedział w środę PAP, że księdzu został przedstawiony jeden zarzut, opisujący wielokrotne wykorzystanie seksualne pokrzywdzonej od 2013 do 2019 r. Do czynów miało dochodzić w różnych miejscowościach - m.in. w Tarnowskich Górach, Częstochowie i podczęstochowskim Olsztynie. Śledztwo prowadzi prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ. Podejrzanemu zarzucane są czyny z art. 198 i 197 par. 1 Kodeksu karnego. Chodzi o doprowadzenie kobiety do obcowania płciowego przy wykorzystaniu jej bezradności wynikającej ze stanu psychicznego, jedno zachowanie śledczy zakwalifikowali jako gwałt - podejrzany miał w tym przypadku użyć przemocy. Księdzu może grozić do 12 lat więzienia. Nie przyznaje się do winy - zaprzeczył, by miał utrzymywać intymne kontakty z pokrzywdzoną czy stosować wobec niej przemoc. O sprawie seksualnego wykorzystywania powiadomiła przed kilkoma miesiącami prokuraturę gliwicka kuria, która wszczęła też wewnętrzne, kościelne postępowanie.