Ks. Bradtke był gościem programu "Wydarzenia i Opinie" w Polsat News w sobotę wieczorem. "Chciałem powiedzieć jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz. Nie miałem okazji tego powiedzieć na mszy świętej. Dziś była na mszy zbierana taca i ta taca, podjąłem taką decyzję, jest przeznaczona na pomoc rodzinom w Aleppo w Syrii" - powiedział podczas tego programu proboszcz Bazyliki Mariackiej. Ks. Bradtke mówił o swoich kontaktach z Adamowiczem. "Pamiętam taką chwilę, kiedy on do mnie zadzwonił i mówi: wiesz, nie chcę się chwalić, ale wzięliśmy rodzinę z Aleppo w tak zwaną adopcję. (...) Chciałbym, abyś zachęcił wiernych w bazylice, byśmy te rodziny z Aleppo wzięli pod taką szczególną opiekę" - wspominał. "Warto, aby teraz (...) tę adopcję, którą prowadzi Caritas, dalej kontynuować. Dlatego Paweł, dzięki ci za to" - dodał ks. Bradtke. W ostatnią niedzielę wieczorem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W. Do zdarzenia doszło na scenie podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Samorządowiec trafił do szpitala, gdzie w poniedziałek po południu zmarł. W sobotę w Gdańsku odbyły się uroczystości pogrzebowe zamordowanego prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat.