Wpisy związane są ze sprawą zmiany "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Lublin". Zaproponowane przez Żuka zmiany dopuszczają częściową zabudowę tzw. Górek Czechowskich, atrakcyjnego terenu zielonego, będącego własnością prywatnej spółki developerskiej TBV. Sprawa przeznaczenia Górek Czechowskich budzi w Lublinie od wielu lat silne emocje. Przeciwnicy ich zabudowy podnoszą m.in., że to teren cenny przyrodniczo oraz niezwykle ważny dla przewietrzania miasta i walki ze smogiem. Organizują protesty i manifestacje. Zmiany w studium rozpatrywać mieli radni w piątek, ale sesja przełożona została na niedzielę. Żuk zwrócił się do CBA z prośbą o objęcie osłoną antykorupcyjną procesu przygotowania i uchwalania studium. "Nie zgadzam się na zastraszanie" Na konferencji prasowej w środę Żuk powiedział, że poziom emocji i liczba przekłamań w dyskusji wokół Górek Czechowskich "sięgnęły zenitu". "Nie zgadzam się na zastraszanie, szczególnie, jeśli to dotyczy mojej rodziny i bliskich. Nie zgadzam się na taki poziom dyskusji. Dlatego zdecydowałem o skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie ma anonimowości w sieci, nie można bezkarnie kłamać i rzucać oskarżeń bez pokrycia" - powiedział Żuk. "Ponieważ w wielu komentarzach pojawia się oskarżenie o korupcję w stosunku do mnie czy moich współpracowników odpowiedzialnych za proces przygotowania studium, zdecydowałem o wystąpieniu do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o objęcie działań związanych ze studium osłoną antykorupcyjną - czyli specjalnym nadzorem ze strony służb. Nie mamy w tej sprawie nic do ukrycia" - dodał Żuk. Żuk przytacza wpisy internautów W doniesieniu do prokuratury Żuk przytoczył dotyczące go wpisy pod artykułem na temat Górek Czechowskich na portalu Dziennika Wschodniego. Jeden z nich brzmi: "To jest prawda. Pis dziękuje Żukowi za liczne głosy. Przeciwnicy pis za niszczenie opozycji demokratycznej powinni Żuka wywieźć na taczce i wrzucić w gnój. Dosłownie, tu już chyba potrzebna jest przemoc fizyczna, bo ten dziad nic nie rozumie." (pisownia oryginalna - PAP) Inny wpis przytoczony przez Żuka: "60 proc. poparcia Żuk zdobył, to czysta ironia. 60 proc. krętaczy go poparło, łapówkarzy". Kolejny: "Czy Prezydent Żuk jest świadomy że ta sprawa coraz bardziej pachnie kryminałem? Tu nie chodzi tylko o wynik wyborów, coraz bardziej wygląda na to, że obiecano coś TBV i teraz coraz mocniej domagają się spełnienie obietnicy.... Tylko czy to wszystko aby na pewno zgodne z prawem??? TBV sfinansował kampanię wyborczą Żuka i referendum w sprawie Górek i teraz pewnie domaga się zmiany planu, aby odzyskać wyłożone pieniądze. Billboardy i farmy trolli pracujące 24/7 trochę kosztują." Osobne doniesienie Żuk skierował do prokuratury w związku z wpisem jednego z użytkowników portalu Facebook, który napisał: "Prezydent Lublina Krzysztof Żuk, nie jest przepełnionym miłością do tkanki miejskiej demokratą - ale żulem nastawionym na dewastację miasta byle developer uiścił". Spór o Górki Czechowskie W kwietniu kwestia zagospodarowania Górek Czechowskich była przedmiotem pierwszego w Lublinie referendum lokalnego. Mieszkańcy odpowiadali na pytanie: "Czy jest Pan/Pani za tym aby Gmina Lublin zmieniła obecnie dopuszczony miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego rodzaj zabudowy z usługowej, komercyjnej i sportowo-rekreacyjnej na zabudowę mieszkalno-usługową na nie więcej niż 30 ha terenu tzw. Górek Czechowskich, w zamian za sfinansowanie przez obecnego właściciela zagospodarowania pozostałych 75 ha tego terenu, jako zieleni publicznej (parku naturalistycznego), przy zachowaniu cennych przyrodniczo walorów i przekazanie go gminie Lublin?". Referendum okazało się nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji, ale zwycięstwo odnieśli w nim przeciwnicy zmiany studium i zabudowy. W referendum wzięło udział 12,91 proc. uprawnionych do głosowania. Głos na "tak" oddało 32,3 proc. głosujących, na "nie" - 67,7 proc. Zaproponowane przez Ratusz zmiany w studium dopuszczają zabudowę mieszkaniową na około 25 ha na Górkach Czechowskich. Miasto zawarło ze spółką TBV umowę, na mocy której developer sprzeda miastu na 1 zł 77 ha terenu Górek Czechowskich, na którym urządzi park naturalistyczny kosztem 10 mln zł. Ponadto spółka TBV zobowiązała się do budowy przedszkola i sprzedaży miastu za 1 zł terenu pod budowę szkoły. Nowe studium zagospodarowania przestrzennego Lublina miało być przedłożone do głosowania radnym w czwartek. Na czwartkowej sesji radni mieli też głosować nad absolutorium dla prezydenta, ale sesja została odwołana. Jak wyjaśnił przewodniczący rady miasta Jarosław Pakuła, stało się tak, ponieważ na skutek błędu prawnika zwołano ją zbyt późno. Nastąpiło to w ubiegły piątek, po święcie Bożego Ciała, podczas gdy prawo wymaga, aby sesja była zwołana siedem dni przed terminem. Gdyby sesja doszła do skutku w czwartek podjęte na niej uchwały mogłyby być uznane za nieważne. "Nie możemy sobie pozwolić na tak duże ryzyko" - tłumaczył Pakuła. Sesja zwołana została w trybie nadzwyczajnym w niedzielę. Jej porządek obrad ma być taki sam, jaki przewidywano na czwartek.