Bogdan Rymanowski rozmawiał w "Gościu Wydarzeń" z posłem Lewicy Krzysztofem Śmiszkiem oraz posłem PiS Zbigniewem Girzyńskim. Tematem rozmowy było czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którym przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. - Dzisiaj TK - tzw. TK - wydał tzw. wyrok i to jest kwestia prawna - mówił Śmiszek. - Mam wrażenie, chyba podzielane przez miliony polskich kobiet, że dzisiaj PiS, rękoma posłusznych sędziów w TK, zgotował Polkom, ale i polskim rodzinom piekło - dodał. Jak podkreślił, "państwo polskie zostawiło kobiety same sobie, bez pomocy, a ci, którzy mają piękne hasła o obronie rodziny na ustach, czyszczą swoje sumienia cierpieniem niewinnych kobiet". Czytaj też: "Życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju" Girzyński stwierdził natomiast, że dobrze się stało, że TK wypowiedział się ws. "braku szacunku dla życia, nawet najmłodszego". Jak powiedział, każde życie zasługuje na szacunek i nie ma żadnego usprawiedliwienia do tego, żeby zabijać. "Kliniki czeskie już zapraszają polskie kobiety" Śmiszek powiedział z kolei, że Polska staje się "samotną wyspą na tle europejskich krajów, ale także krajów Zachodu, w których możliwość bezpiecznego i legalnego przerwania ciąży jest dostępna". - Chcecie zmuszać bo bohaterstwa kobiety, które są w trudnej sytuacji zdrowotnej i życiowej. Mam dobrą wiadomość: Lewica składa projekt ustawy o depenalizacji pomocnictwa przy zabiegach przerywania ciąży, projekt ustawy ratunkowej - poinformował Śmiszek. Jak podkreślił, bogate kobiety sobie poradzą bez względu na orzeczenie TK. - Już dzisiaj kliniki czeskie, m.in. w Ostrawie wysłała informację w świat, szczególnie do polskich kobiet, że będą dostępne 24 godziny dla Polek, którym państwo polskie zabiera możliwość legalnego zabiegu i bezpiecznego usunięcia ciąży - dodał. - Państwo polskie jest pokryte hipokryzją. Bogate kobiety sobie poradzą, wydadzą 400 euro na Słowacji czy w Czechach, a biedne Polki, które mają ciężką sytuację życiową, będą skazane na do korzystanie z podziemia - podkreślił. Jak dodał, w podziemiu przeprowadza się około 100 tys. zabiegów aborcji w ciągu roku.