Łódzką listę otwiera dziennikarz sportowy Tomasz Zimoch, drugi jest Piątkowski. Kolejne miejsca zajmują posłanki Iwona Śledzińska-Katarasińska i Małgorzata Niemczyk oraz przewodniczący łódzkiej rady miejskiej Marcin Gołaszewski. Zdaniem Piątkowskiego tak ważnych wyborów nie było od roku 1989. "To będą wybory, w których zmierzą się dwie wizje - wizja obecnego obozu rządzącego, która nie polega na rozwiązywaniu problemów ludzi, nie poszukuje rozwiązań. Z drugiej strony wizja Koalicji Obywatelskiej, która tworzona jest w taki sposób, że w centrum uwagi jest dobro Polski i obywateli" - mówił na konferencji prasowej. Przekonywał, że Koalicja Obywatelska wie, jak rozwiązywać problemy, ma bardzo dobry program przygotowany m.in. przez ekspertów od spraw społecznych i gospodarczych. Odnosząc się do łódzkiej listy zwrócił uwagę, że znajdują się na niej zarówno samorządowcy, parlamentarzyści, jak i społecznicy oraz nowe osoby. "Razem tworzymy mix, który gwarantuje bardzo dobrą reprezentację w polskim parlamencie" - powiedział. Zaapelował do tych wszystkich, którzy mają "dość agresji w polityce, hejtu, manipulacji", aby zagłosowali na Koalicję Obywatelską. O łódzkiej liście mówił jej lider Tomasz Zimoch. Zwrócił uwagę, że ta środa jest Dniem Optymizmu i dlatego optymistycznie patrzy w przyszłość. Przekonywał, że w jedności siła. "Bądźmy zespołem. Jako dziennikarz sportowy wiem, co znaczy gra zespołowa. Tu nie ma kandydata numer jeden, dwa, trzy, cztery. Tylko niech to będzie drużyna koalicji, która działa wspólnie. Ale także niech to będzie wspólne działanie wszystkich mieszkańców. Jest wiele do zrobienia, ręce na pokład" - apelował. "Afera Piebiaka powinna zjednoczyć wszystkich" Zimoch odniósł się także do ostatnich wydarzeń związanych z ujawnieniem przez portal onet.pl zorganizowanej akcji szkalowania niektórych sędziów. Po materiale do dymisji podał się wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Według Zimocha, wszyscy powinni się zjednoczyć wokół tej sprawy, bez względu na poglądy, na to, jakie kto ma zapatrywania. "Tak zwana afera Piebiaka powinna zjednoczyć nas wszystkich. Dość manipulowania, wrednego hejtowania, zastraszania. Dziś wszyscy powinni być za sędziami" - mówił. Zwrócił uwagę, że pochodzi z rodziny prawniczej - jego ojciec był sędzią, a on sam zdał egzamin sędziowski. "Jeśli wszyscy Polacy będą protestowali przeciwko temu, co się stało, to muszą nastąpić zmiany i to błyskawicznie. Dymisja wiceministra jest dopiero pierwszym krokiem. Musimy być solidarni z sędziami, musimy żądać, aby sprawą zajęła się prokuratura, a także by sędzia Piebiak złożył swój mandat z urzędu" - dodał. Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), trzecia osoba na łódzkiej liście KO, podkreśliła, że wierzy nie tylko w tamtejszy zespół, ale i w łodzian i Polaków. Jej zdaniem Polacy nie dają się już oszukiwać, nie chcą politycznej propagandy. Chcą lepszej Polski dla swoich dzieci, dobrego jutra, spokoju, stabilności i optymizmu. A to właśnie - jak przekonywała - gwarantuje łódzka drużyna. W podobnym tonie wypowiadała się posłanka PO Małgorzata Niemczyk uważając listę kandydatów KO za bardzo silny team. Przypomniała, że startuje już po raz czwarty i wierzy, że i tym razem kampania zakończy się sukcesem. Współpraca dla dobra samorządu Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski (Nowoczesna) uważa, że te wybory zadecydują nie tylko o przyszłości Polski, ale i samorządu oraz Łodzi. Dlatego - jego zdaniem - w parlamencie powinni się znaleźć samorządowcy. "Stworzyliśmy zespół, w którym są osoby o poglądach liberalnych, konserwatywnych i lewicowych. Współpracujemy ze sobą dla dobra samorządu" - powiedział. Przestrzegał, że jeśli nadal krajem będzie rządziła obecna ekipa, to zniszczy ona samorząd. Zaapelował do wszystkich, którzy "kochają swoje małe ojczyzny, aby zagłosowali na Koalicję Obywatelską". Na kolejnych miejscach łódzkiej listy KO do Sejmu znaleźli się: Tomasz Kacprzak, Agata Kobylińska, Magdalena Gałkiewicz, Krzysztof Makowski, Tomasz Sadzyński, Karolina Kępka, Marcin Hencz, Antonina Majchrzak, Renata Nowak, Radosław Stępień, Mateusz Karwowski, Jarosław Stolarczyk, Maria Krawczyk oraz Ryszard Bonisławski. Na liście nie ma kandydata na 14 miejscu.