Według Andriejewa, Polska jest współodpowiedzialna za wybuch II wojny światowej, a Związek Radziecki wkroczył na tereny Rzeczpospolitej, by ratować Ukraińców i Białorusinów przed Niemcami. Te i inne kłamliwe opinie na temat historii ambasador wygłosił w wywiadzie dla TVN24. Według zapowiedzi Grzegorza Schetyny, ambasador zostanie dziś wezwany do MSZ. Sekretarz Generalny SLD uważa, że wypowiedź nie jest wybrykiem ambasadora, ale inspirowaną akcją. "Rosjanie próbują sprowokować konflikt z Polską na tle polityki historycznej, a celem jest przedstawienie naszego kraju jako nieprzychylnego Moskwie" - przekonuje polityk. W ocenie Gawkowskiego, sytuacja ma związek z sankcjami Unii Europejskiej nałożonymi na Rosję, które wygasają pod koniec roku.