Krzysztof Brejza już w ubiegłym roku skierował do Kancelarii Trybunału Konstytucyjnego pytania w sprawie mieszkania przy alei Szucha. O apartamencie z własnym basenem i siłownią pisała wówczas "Gazeta Wyborcza". To tam prezes Trybunału odwiedzał szef PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc, że Przyłębska jest jego "towarzyskim odkryciem". Powołując się na ustawę o dostępie do informacji publicznej, Brejza domagał się od Kancelarii Trybunału Konstytucyjnego odpowiedzi na pytania: "Czy ze środków TK wynajmowane jest jakiekolwiek mieszkanie w jednej z kamienic przy alei Szucha". Jeśli to prawda, senator dopytywał, ile miesięcznie TK przeznacza na jego wynajem i kto z niego korzysta. W styczniu 2020 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny nakazał Trybunałowi Konstytucyjnemu odpowiedzieć na pytania dotyczące apartamentu przy al. Szucha. Julia Przyłębska zaskarżyła jednak decyzję WSA. "Broni dzielnie informacji o kosztach najmu słynnego apartamentu, odwiedzanego m.in. przez prezesa" - skomentował na Twitterze senator Krzysztof Brejza, publikując orzeczenie WSA i wniosek, który złożył w TK.