Gdańska prokuratura wystąpiła w środę do Marszałka Senatu z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Brejzy. "Powodem są ustalenia w śledztwie dot. nieprawidłowości w inowrocławskim ratuszu" - argumentują śledczy. Sam senator stwierdził, że śledztwo ma związek z kampanią wyborczą. - Cała machina państwowa uruchomiona przeciwko ówczesnemu posłowowi Krzysztofowi Brejzie była wytoczona wyłącznie z przyczyn politycznych. Nie bez przyczyny wniosek prokuratury padł wczoraj, kiedy komisja senacka wykazała, że polskie służby od samego początku nielegalnie inwigilowały Krzysztofa Brejzę i jego rodzinę - stwierdził w czwartek podczas konferencji Borys Budka. Odniósł się tym samym do przedstawionego w środę raportu Komisji Nadzwyczajnej do spraw Pegasusa. - Stoję w obronie prawy i będę walczyć o prawdę. Nie boję się nikogo, a na pewno nie boję się Jarosława Kaczyńskiego ani Zbigniewa Ziobry. Dlatego złożyłem oświadczenie na ręce pana marszałka Tomasza Grodzkiego o rezygnację z immunitetu senatorskiego - powiedział Krzysztof Brejza. Jak dodał, wniosek prokuratury w jego sprawie "opiera się na kłamstwach". - Chcę zmierzyć się z tymi kłamstwami. Wniosek opiera się na pomówieniach byłej działaczki PiS i pomówieniach ludzi Zbigniewa Ziobry - dodał Brejza. Krzysztof Brejza. Wniosek prokuratury do marszałka Senatu W środę po południu pojawił się komunikat Prokuratury Okręgowej w Gdańsku ws. pociągnięcia do odpowiedzialności senatora KO Krzysztofa Brejzy. Służby zwróciły się z wnioskiem w tej sprawie do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. "Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wystąpiła do Marszałka Senatu z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Krzysztofa Brejzy. Powodem skierowania wniosku są ustalenia w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w inowrocławskim ratuszu, wskazujące na podejrzenie popełnienia przez senatora przestępstwa przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści osobistej dla niego i Ryszarda Brejzy" - czytamy w komunikacie służb. Jak przekazała dalej rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, Ryszardowi Brejzie zarzuca się, że od stycznia 2015 r. do października 2017 r. "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej przekroczył uprawnienia i nie dopełnił obowiązków Prezydenta Miasta Inowrocławia". Dodano także, że "z ustaleń śledztwa wynika, że prezydent wykorzystywał pracę pracowników Urzędu Miasta wykonujących obowiązki w nowo powstałym wydziale kultury, promocji i komunikacji społecznej dla celów prywatnych" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!