Oświadczenie polityków PiS. Zobacz Schetyna: Nie ma żadnej propozycji ze strony PiS - Nie ma żadnego rozwiązania, żadnej propozycji ze strony PiS. Sytuacja jest dosyć dynamiczna. Dziwię się, ze nie ma na to reakcji premier, prezesa PiS, marszałków. Powtarzanie jak mantry tych wszystkich zaklęć, które polegają na straszeniu (nas) odpowiedzialnością karną i pokazywaniem, że (oni) wygrali wybory, więc wszystko mogą i mogą podejmować takie decyzje, jakie uważają za stosowne, mija się z celem - skomentował Grzegorz Schetyna, lider PO. - Będziemy twardo oczekiwać na wyciągnięcie wniosków z tego, co się stało. Uznanie spotkania klubu parlamentarnego PiS poszerzonego o dwóch posłów klubu Kukiz'15 jest czymś absurdalnym - podkreślił Schetyna. - Dzisiaj bardzo ważna jest dobra, oparta na zaufaniu współpraca opozycji. Dzisiaj budujemy kamień węgielny (...). Trzeba być razem, trzeba potrafić nazywać rzeczy po imieniu. Jestem przekonany, że wszystkie partie opozycyjne wykażą się dojrzałością - powiedział. Schetyna zapowiedział, że jutro o godz. 15 zbiera się klub parlamentarny PO. Powtórzył, że posłowie PO zostają w sali plenarnej do 11 stycznia.- Oceniam to wszystko jako pakiet świąteczny, i wkładam go pod obrus - w ten sposób Schetyna ocenił propozycje PiS dot. opozycji. Petru: Oczekuję dzisiaj spotkania z Kaczyńskim - Dzisiaj Kaczyński mówi, że wyciąga rękę, chciałbym zobaczyć na czym to polega. Oczekiwałbym dzisiaj spotkania z prezesem PiS, bo inaczej ta wyciągnięta ręka jest markowaniem wyciągniętej ręki - skomentował lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Petru zarzucił Kaczyńskiemu, że najpierw wyciąga rękę, a potem nazywa opozycję przestępcami. - Jarosław Kaczyński wyciąga rękę a jednocześnie straszy więzieniem. Nazywa to, co my robimy działalnością przestępczą. Przyznam szczerze, że dawno nie widziałem tego typu wyciągniętej ręki - komentował. Lider Nowoczesnej zarzucił także kłamstwo marszałkowi Sejmu. - Nie jest prawdą to, co mówił marszałek Kuchciński. Mógł przywrócić posła PO, ale tego nie zrobił. Mógł zwołać przerwę, ale tego nie zrobił. Kontynuacja posiedzenia i ustanowienie budżetu jest niezgodne z prawem - mówił- Jeżeli nie będzie otwartości na rozmowy ze strony PiS, to nie widzę innego rozwiązania jak kontynuacja strajku. Jedynym sposobem przywrócenia normalności jest kontynuacja posiedzenia, które zostało przerwane około 14 w piątek. Inaczej będziemy pogrążać się w chaosie - zapowiedział Petru. - Z kwartału na kwartał spada tempo wzrostu gospodarczego. Mówię to nie jako polityk, ale jako ekonomista - zwrócił uwagę Petru.- Apeluję o to, aby PiS zajął się rządzeniem. PiS powinien zająć się sobą, a nie opozycją - podkreślił. Kopacz: Kaczyńskiemu pomyliły się demokracja z dyktatem - Mówiąc spokojnym głosem zachowali swoją butę i arogancję. Twierdzą w dalszym ciągu, że budżet został przegłosowany w sposób legalny, prawidłowy. My uważamy, że to co się odbyło na Sali Kolumnowej jest nielegalne, nie było imiennego głosowania, liczenie kilkusekundowe przez sekretarzy przy brakach na liście obecności. To jest żenada, to jest niszczenie polskiego parlamentaryzmu - powiedziała była premier Ewa Kopacz. Pytana o deklaracje, które padły na konferencji polityków PiS, powiedziała, że już nie jedną obietnice słyszała, "a życie weryfikuje te obietnice". - Mówiono o pakiecie demokratycznym w czasie kampanii wyborczej, mówili o pakiecie demokratycznym, gdy byli w opozycji, i pokazali, ile dla nich znaczy demokracja - zauważyła Kopacz. Jakubiak: Załagodzenie tej sprawy, zamiast cofnięcia się o krok wstecz, jest wielkim błędem - Z konferencji wynika, że wszystko jest porządku, dziennikarze wiedzą, co mają mówić, no i powiem, że wesoła się zrobiła atmosfera przed świętami. Oczywiście, że nie wszystko jest porządku, oczywiście, że coś się stało i oczywiście, że mówimy o wadliwej ustawie budżetowej, wadliwie powołanej. Dobry humor zarządu Prawa i Sprawiedliwości tylko nas niepokoi, bowiem na dowód tego co mówię, jest obecność policji i BOR w Sejmie. Nie jest tak dobrze, jak państwu mówią, chodzi o to, byście nie żyli we własnym świecie - powiedział wiceszef klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak. - Twierdzimy, że tak naprawdę załagodzenie tej sprawy, zamiast cofnięcia się o krok wstecz, jest wielkim błędem - dodał. Posłowie Kukiz'15 skrytykowali też pomysł powołania "szefa opozycji". Według nich jest to "próba budowania duopolu partyjnego". - Pan prezes Jarosław Kaczyński mówił m.in. o powołaniu szefa opozycji tak jak w modelu brytyjskim. Chcielibyśmy podkreślić, że to jest kolejny przykład próby budowania duopolu partyjnego, zbudowania dwóch sił zwalczających siebie nawzajem - zaznaczył poseł Piotr Apel (Kukiz'15). - Pan prezes Kaczyński skorzystał z modelu brytyjskiego; jeżeli rzeczywiście ten model brytyjski tak bardzo podoba się prezesowi Kaczyńskiemu, to zachęcamy do wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych, bo takie właśnie funkcjonują w Wielkiej Brytanii - podkreślił. Zdaniem posła Pawła Szramki, PiS proponując utworzenie instytucji szefa opozycji, "trochę odleciało". - Proponują nam szefa opozycji; my nie potrzebujemy nowego szefa, mamy własnego. Nie wyobrażam sobie, by naszym szefem miał się stać - sam nie wiem - może Grzegorz Schetyna, a już nie daj Boże Ryszard Petru. Może pan Kaczyński sam sobie wybierze tego szefa, którym najłatwiej będzie sterować. Dla nas to niedopuszczalne - oświadczył Szramka. Kosiniak-Kamysz: Oczekujemy konkretnych czynów - Od PiS nie usłyszeliśmy żadnej konkretnej propozycji wyjścia z kryzysu, na stole jest nasza propozycja spotkania wszystkich środowisk, apelujemy o nie - mówił lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie wierze w miłość PiS-u do opozycji, bo po konferencji widać, że miłości nie ma w samym PiS. Oczekujemy nie tylko ostudzenia emocji, bo to można zauważyć, ale konkretnych czynów - skomentował lider PSL. - Jesteśmy gotowi w każdej chwili rozmawiać o drogach wyjścia z kryzysu, ale wola musi być też po drugiej stronie - zadeklarował. - Większość Polaków, większość społeczeństwa, szczególnie w tym przedświątecznym czasie, oczekuje od nas spokoju, rozmowy i wyjścia z tego kryzysu. Tej propozycji dzisiaj nie było, jedyną propozycją aktualną na stole jest nasza propozycja spotkania wszystkich środowisk, które dadzą szanse na godne i spokojne święta wszystkim Polakom - powiedział.