"W centrum logistycznym w Bruzgach kolejna akcja propagandowa, do której wykorzystano dzieci. Cudzoziemcy krzyczeli, że proszą o pomoc. Hasła trzymane przez dzieci wskazują, że cudzoziemcy i służby białoruskie na bieżąco monitorują debatę publiczną w Polsce" - napisał w piątek na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Do wpisu dołączył krótki film, na którym słychać, jak cudzoziemcy wznoszą w języku angielskim okrzyki z prośbą o pomoc. Na nagraniu widać także transparenty z napisami w języku angielskim: "jesteśmy ofiarami wojny", czy "jesteśmy ludźmi, chcemy żyć". Żaryn: Akcja miała na celu wytworzenie presji na PL i UE "Akcja miała na celu wytworzenie dodatkowej presji na władze PL i UE, by zgodziły się na szlak migracyjny organizowany przez reżim Łukaszenki" - stwierdził w kolejnym wpisie Stanisław Żaryn. W następnym dodał, że "od początku operacji przeciwko Polsce reżim Łukaszenki wykorzystuje manipulacje medialne przeciwko Polsce i Zachodowi. Ich celem jest osłabienie odpowiedzi Zachodu na operację hybrydową prowadzoną przez służby białoruskie" - czytamy. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie odnotowano 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.