Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w wystąpieniu telewizyjnym wezwał rządzących do "poszanowania interesu narodowego i wycofania się ze sprzecznej z polską racją stanu groźby weta". Podkreślił, że godzi ono w interesy gospodarcze, polityczne i strategiczne Polski. Wezwał też rządzących do opamiętania się i apelował, aby "wrócili do przestrzegania praworządności". Wystąpienie marszałka Senatu wyemitowały m.in.: TVP1, TVP Info, TVN24, Polsat News oraz Polskie Radio. Wystąpienie Grodzkiego skomentowała na Twitterze sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz. "Skandal zdrady Rzeczpospolitej przy wykorzystaniu telewizji publicznej po godz.20.00 przez lekarza z Senatu!!! SKANDAL!!!!" - napisała. Państwa członkowskie UE nie osiągnęły jednomyślności ws. wieloletniego budżetu UE na l. 2021-2027 i decyzji ws. funduszu odbudowy. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. Na posiedzeniu ambasadorów państw UE rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich. W piątek 27 listopada premier Mateusz Morawiecki rozmawiał telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Po rozmowie, we wpisie na Facebooku, poinformował, że oświadczył kanclerz Niemiec, iż Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje prawa wszystkich państw UE i potwierdził gotowość do zawetowania nowego budżetu. W czwartek w Budapeszcie premierzy: Polski i Węgier podpisali deklarację dotyczącą uzgodnienia stanowiska krytycznego wobec powiązania wypłat z budżetu z "arbitralnymi i nieobiektywnymi kryteriami naruszeń praworządności". Marek Pęk: Wystąpienie Grodzkiego - skandaliczne Wystąpienie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego było powtórzeniem uchwały Senatu w sprawie budżetu UE i podobnie jak ta uchwała było skandaliczne, ponieważ osłabiało mandat negocjacyjny rządu - tak wystąpienie Grodzkiego skomentował wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS). Zdaniem wicemarszałka Senatu Marka Pęka orędzie było tak naprawdę powtórzeniem treści środowej uchwały senackiej. - Podobnie jak uchwała było skandaliczne, bo sprzeczne ze stanowiskiem negocjacyjnym polskiego rządu. Przecież to premier z szefem MSZ prowadzi politykę zagraniczną, a Sejm kontroluje rząd - podkreślił Pęk. Pęk przypomniał, że Sejm podjął uchwałę, która miała wzmocnić mandat negocjacyjny rządu. - Tymczasem Senat podejmuje uchwałę w całkowitej kontrze, niezgodnie ze swoimi kompetencjami - zaznaczył. - Uchwała senacka i orędzie marszałka były przekroczeniem uprawnień konstytucyjnych Senatu i osłabieniem mandatu negocjacyjnego rządu - powiedział Pęk.