Radosław Fogiel został zapytany w piątek, czy "nie żałuje, że zagłosował za kandydaturą Krystyny Pawłowicz do Trybunału Konstytucyjnego". - To nie jest perspektywa tego, czy ja się cieszę, czy nie. Wybraliśmy sędziów do TK i oni mają swoją kadencję. To nie jest tak, że ktoś wpada w euforię po głosowaniu lub wpada w głęboką depresję - mówił. Wpisy Krystyny Pawłowicz od lat budzą wiele kontrowersji. Była posłanka PiS nie zmieniła tonu po zaprzysiężeniu na sędzię TK. - Ja akurat nigdy nie ukrywałem mojego krytycznego stosunku do aktywności pani poseł Pawłowicz w mediach społecznościowych. Cieszymy się wzajemnym banem i to tyle, co mogę powiedzieć na ten temat - zaznaczył wicerzecznik PiS. Jak dodał, aktywność w sieci "nijak się ma jednak do kompetencji profesora prawa". Krystyna Pawłowicz: Właściwie nie znam tego pana Jeden z internautów zacytował słowa wicerzecznika PiS na Twitterze. Odpowiedziała mu Krystyna Pawłowicz. "Co do ostatniego zdania - zgadzam się. Dałam kiedyś ban jakiemuś aroganckiemu zarozumialcowi. Poza tym właściwie nie znam tego pana, nigdy go nie spotkałam. Niespecjalnie mnie obchodzi kogo i co on osobiście akceptuje" - skomentowała.