Środowisko akademickie domagało się postępowania wobec Krystyny Pawłowicz po jednym z jej wpisów na Facebooku. Kilka miesięcy temu w kontrowersyjny sposób skomentowała śmierć 14-letniego Kacpra. Wówczas prawdopodobnie czara goryczy się przelała, na co mogą wskazywać poniższe słowa: - Prof. Pawłowicz w ciągu ostatnich kilku lat swojej działalności publicznej i obecności w dyskursie medialnym przyczyniła się do znacznego obniżenia poziomu debaty publicznej w Polsce poprzez notoryczne szerzenie treści ksenofobicznych, homofobicznych, rasistowskich oraz używanie przy tym obraźliwego języka względem swoich adwersarzy politycznych, jak również zwykłych obywateli niepodzielających jej przekonań - taki list wystosowało środowisko akademickie do rektora WSAP. W rozmowie z TVN24 dr Elżbieta Maria Łojko, rektor WSAP przyznała, że umowa z prof. Krystyną Pawłowicz została rozwiązana za porozumieniem stron. Z pismem w tej sprawie zwróciła się sama posłanka PiS. Oto wpis Pawłowicz, który wywołał burzę w środowisku akademickim w Ostrołęce: