Była jedną z najbardziej wyrazistych aktorek drugiego i trzeciego planu. Na ekranie tworzyła różne, często sprzeczne wewnętrznie typy, w których groteska mieszała się z powagą, ekscentryczność ze spokojem, fizyczna słabość z siłą i charyzmą. Była nazywana mistrzynią drugiego planu. Swoją pierwszą główną rolę zagrała dopiero w 2005 roku w filmie o krynickim artyście - Nikiforze, za którą została wyróżniona Kryształowym Globem na festiwalu w Karlovych Varach. Wielką popularność przyniosła jej rola babki Rozalii w telewizyjnym serialu "Świat według Kiepskich". Aktorka nie dzieliła ról na główne, epizodyczne lub drugoplanowe, jak twierdziła: "Rola to rola. (...) Nie można więc grać byle jak. Epizod czemuś służy. I trzeba dać z siebie wszystko. Jeszcze bardziej niż w głównej roli". Krystyna Feldman urodziła się 1 marca 1920 roku we Lwowie. Jej matka była śpiewaczką operową, ojciec - aktorem. Po ukończeniu studium dramatycznego w 1937 roku debiutowała na scenie Teatru Miejskiego we Lwowie. W czasie okupacji była łączniczką Armii Krajowej. Po wojnie grała w teatrach m.in. Katowic, Łodzi, Szczecina, Opola i Krakowa. Od 1983 roku związała się na stałe z Teatrem Nowym w Poznaniu. W bieżącym repertuarze teatru grała Weronikę w "Fauście" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego oraz w monodramie na podstawie autobiografii "I to mi zostało" w reż. Roberta Glińskiego. Premiera monodramu odbyła się w grudniu 2006 roku, a kolejny spektakl zaplanowano w najbliższy piątek. Krystyna Feldman przygotowywała się właśnie do kolejnej premiery - "Królowej piękności Leenane" w reż. Glińskiego. Jej filmowym debiutem była drobna rola w socrealistycznej "Celulozie" Jerzego Kawalerowicza z 1953 roku. W swoim dorobku ma ponad 60 ról telewizyjnych i filmowych, m.in. w "Lalce" Wojciecha Hasa, "Yesterday" i "Pociągu do Hollywood" Radosława Piwowarskiego, "Pogrzebie kartofla" Jana Jakuba Kolskiego, "Pianiście" Romana Polańskiego, "Starej Baśni" Jerzego Hoffmanna, a także w serialach "Jan Serce" Piwowarskiego i popularnym ostatnio "Świecie według Kiepskich". Postać Nikifora nie była pierwszą męską rolą w jej dorobku - wcześniej grała m.in. w teatrze rolę Staszka w "Weselu" i Kaja w "Królowej Śniegu". Ostatnim jej filmem była rola w "Rysiu" Stanisława Tyma, który nie wszedł jeszcze na ekrany. Przeczytaj więcej o Krystynie Feldman