Mazur zapowiedział też, że uchwała z odpowiednim wnioskiem zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego w przyszłym tygodniu. KRS kontynuowała w czwartek rozpoczęte na początku tygodnia posiedzenie. Przewodniczący Mazur w rozmowie z PAP przekazał, że "Rada podjęła w czwartek uchwałę dotyczącą zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów dot. powołania Rady". Jak dodał, KRS podjęła również uchwałę zgodnie z którą osobami, które będą reprezentować Radę przed Trybunałem, będą sędzia Jarosław Dudzicz i sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka. "Myślę, że po dopracowaniu szczegółów uchwała z wnioskiem zostanie skierowana do Trybunału w przyszłym tygodniu" - dodał Mazur. Na pytanie, dlaczego KRS zamierza skierować do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o KRS, Mazur odpowiedział: "Kwestionuje się konstytucyjność przepisów ustawy o KRS i jednocześnie pomija się drogę sprawdzenia tej konstytucyjności, która jest przewidziana w polskim prawie poprzez zaskarżenie wskazanych przepisów do Trybunału Konstytucyjnego. Tego się nie robi, a jednocześnie zadaje się pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE". "To ma wzmocnić pozycję KRS-u" "Nasza skarga zmierza do tego, żeby uzyskać wypowiedź TK wprost. Taka wypowiedź powinna stanowić odpowiedź na zarzuty i wzmocnić pozycję KRS-u" - oświadczył Mazur. Przewodniczący KRS przekazał też, że w czwartek na posiedzeniu Rady obecny był minister sprawiedliwości <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a>, który jest członkiem KRS. "Minister Ziobro przedstawiał szerszy kontekst. Popierał to stanowisko (złożenia wniosku do TK) wskazując, że powstaje atmosfera zmasowanego ataku i podważania legitymacji KRS-u" - dodał sędzia. KRS po nowemu W grudniu zeszłego roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa wprowadzającą nowe zasady wyboru sędziów - członków Rady. Nowelizacja wprowadziła wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Zmiany w ustawie od początku krytykowała opozycja, część środowisk prawniczych i organizacje międzynarodowe. We wrześniu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sad-najwyzszy,gsbi,28" title="Sąd Najwyższy" target="_blank">Sąd Najwyższy</a> wystosował do TSUE dwa pytania dotyczące niezależności sądownictwa w Polsce. Jak mówił wtedy rzecznik SN sędzia Michał Laskowski, SN zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniem, czy sposób powoływania sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z polską konstytucją i standardami europejskimi. "Sąd Najwyższy zastanawia się, czy sposób powoływania sędziów do KRS jest zgodny z Polską konstytucją i standardami europejskimi. Problem polega m.in. na tym, że TK dwukrotnie wypowiadając się w tej sprawie, raz orzekł, że sędziów-członków KRS wybierać powinni sędziowie, za drugim razem TK uznał, że tryb przewidziany obecnie w ustawie - czyli że sędziów KRS wskazuje parlament - jest zgodny z konstytucją" - mówił Laskowski. Z kolei w czwartek Naczelny Sąd Administracyjny skierował do Trybunału Sprawiedliwości UE dwa pytania w sprawie procedury odwoływania się od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa wyłaniających kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. W tym kontekście NSA wskazał m.in. na zasady wyboru członków KRS. Ponadto NSA wskazał w pytaniach, że do naruszenia zasad państwa prawnego może dochodzić w sytuacji, gdy skład KRS - mającej stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów - przed którą "toczy się postępowanie w przedmiocie dotyczącym pełnienia urzędu sędziego SN jest kreowany w ten sposób, że przedstawiciele władzy sądowniczej w tym organie wybierani są przez władzę ustawodawczą".