Według stanowiska Rady projekt w "rażący sposób narusza normy konstytucji". "Zdaniem KRS, przedstawiony projekt ustawy zmierza do wprowadzenia do systemu prawnego rozwiązań, które stanowią realne zagrożenie dla ochrony praworządności oraz praw i wolności człowieka i obywatela" - podkreśliła Rada. Projekt ten ma być jedną ze zmian ustawowych reformujących sądownictwo. Ministerstwo Sprawiedliwości w środę poinformowało o skierowaniu go do konsultacji. Po zmianach Rada miałaby się składać z dwóch zgromadzeń, a jednym z głównych założeń reformy jest - jak to określa resort sprawiedliwości - "demokratyzacja wyboru KRS". Rada omówiła ten projekt na nadzwyczajnym posiedzeniu, które rozpoczęło się w poniedziałek po godz. 17. Żurek pytany przez PAP, czy konkluzją stanowiska jest apel o przerwanie prac nad projektem odpowiedział: "Tak, myślę, że byłoby to najlepsze, co ministerstwo mogłoby zrobić". "Minister chce zrobić absolutnie polityczny wybór do KRS, to zawłaszczenie organu konstytucyjnego na podstawie ustawy zwykłej" - ocenił. Jak dodał na poniedziałkowym posiedzeniu KRS nie było ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który jest z urzędu członkiem Rady. "To był taki najbardziej widoczny brak (...) chcielibyśmy merytorycznej debaty, ale tej debaty nie ma, bo minister chce nam narzucić swoją wolę" - powiedział Żurek. Po planowanych zmianach m.in. utworzone miałyby zostać dwa organy KRS: Pierwsze i Drugie Zgromadzenie Rady. W skład pierwszego wejdą: I Prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu, a rekomendowanych przez stowarzyszenia sędziowskie.