Poinformowała o tym w piątek rzeczniczka KRS sędzia Barbara Godlewska-Michalak. W czwartek Gowin poinformował, że wystąpił do KRS o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie prezesa gdańskiego sądu. Ma to związek z nagraniem rozmowy telefonicznej, w trakcie której osoba podająca się za asystenta szefa kancelarii premiera miała ustalać z Milewskim szczegóły związane m.in. ze sprawami sądowymi szefa Amber Gold. Gowin mówił, że jeżeli treść nagrania się potwierdzi, to oczekuje podjęcia wobec sędziego postępowania dyscyplinarnego. Minister poinformował też, że wystąpił do KRS o opinię w związku z zamiarem odwołania prezesa. W piątek Godlewska-Michalak potwierdziła, że do rady wpłynęły dwa wnioski Gowina wobec sędziego Milewskiego: o rozważenie przez Radę skierowania jego sprawy do sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego z wnioskiem o podjęcie czynności dyscyplinarnych oraz o zaopiniowanie zamiaru ministra odwołania go z funkcji prezesa. Dodała, że pierwszy wniosek rozstrzyga prezydium Rady; drugi zaś Rada opiniuje na swym plenarnym posiedzeniu (opinia taka jest wiążąca dla ministra). Na posiedzenie 26 września będzie zaproszony Milewski. - Trzeba zapoznać się z jego stanowiskiem - podkreśliła Godlewska-Michalak. Rzeczniczka dodała, że w czwartek także kolegium Sądu Apelacyjnego w Gdańsku skierowało do rzecznika dyscyplinarnego wniosek o podjęcie czynności dyscyplinarnych wobec Milewskiego. Możliwe kary dyscyplinarne dla sędziego w postępowaniu dyscyplinarnym to w kolejności: upomnienie, nagana, usunięcie z pełnionej funkcji, przeniesienie na inne stanowisko oraz usunięcie z zawodu. "Gazeta Polska Codziennie" napisała w czwartek, że 6 września do prezesa sądu okręgowego w Gdańsku zadzwonił ktoś, kto przedstawił się jako urzędnik z kancelarii Donalda Tuska. W rozmowie tej szef sądu miał prosić o instrukcje, czy przyspieszać posiedzenie sądu ws. zażalenia na aresztowanie Marcina P., prezesa Amber Gold. Prezes sądu miał też umówić się na spotkanie z premierem: wstępnie wyznaczono datę 13 września. Gdańska prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie po zawiadomieniu prezesa gdańskiego sądu. KRS zwróciła się już do redakcji "GPC" o udostępnienie kopii całego nagrania. Rzeczniczka Rady nie miała informacji, czy redakcja już przekazała je Radzie. KRS to konstytucyjny organ mający za zadanie stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Rada liczy 25 członków: sędziów sądów powszechnych, wojskowych, Sądu Najwyższego; z urzędu jej członkami są też: minister sprawiedliwości, I prezes SN i prezes NSA, a także czterech posłów, dwóch senatorów i przedstawiciel prezydenta RP.