KRRiT zamówiła analizę programów TVP1 w 2017 r. Częściowe wnioski z raportu przygotowanego przez Edukacyjne Laboratorium Mediów Społecznościowych z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, na początku maja upubliczniła "Gazeta Wyborcza". Dotyczyły one monitoringu, obejmującego tydzień z lutego 2017 r. Ostatecznie KRRIT opublikowała cały raport w tym tygodniu. "Przygotowane przez Uniwersytet Jana Pawła II w Krakowie dokumenty dotyczyły oceny oferty programowej, w tym sposobu realizacji zadań ustawowych nadawcy publicznego, a także oceny stopnia realizacji planów programowych na rok 2017. W raportach uwzględniono również ocenę jakościową monitorowanych programów" - czytamy na stronie KRRiT. "Brak pluralizmu i bezstronności" W ogólnym podsumowaniu dotyczącym programów informacyjnych TVP1 w pierwszym kwartale 2017 r. stwierdzono, że "uśredniony poziom obiektywizmu dla audycji informacyjnych" wyniósł 75,76 proc., i zaznaczono, że to "wynik znacznie obniżony". "Na obniżenie średniej miały wpływ przede wszystkim cząstkowe oceny 'Wiadomości'" - zaznaczają autorzy analizy."W 'Wiadomościach' łamana jest zasada oddzielania informacji od komentarza. Dobór i ranga informacji, sposób ich przedstawiania, zróżnicowanie pod względem geograficznym, tematycznym oraz zróżnicowanie pod względem opcji politycznej naruszają zasady pluralizmu i wyważenia. W 'Wiadomościach' i 'Teleexpressie' dominuje strona rządowa (PiS)" - stwierdzono.W "Wiadomościach" "selekcja informacji oraz kolejność ich nadawania budzi spore wątpliwości" - zwracają uwagę badacze. Informacjom politycznym i gospodarczym zarzucają zbytnią jednostronność. Wśród słabych stron programu wymieniają "brak podejścia krytycznego do prezentowanych treści" oraz "brak pluralizmu i bezstronności". "Propaganda sukcesu" Autorzy analizy zwracają uwagę, że "w badanym tygodniu w przekazach dominowała jedna opcja polityczna - partia rządząca (PiS)" - "przedstawiciele rządu oraz posłowie PiS obecni w setkach, wypowiedziach oraz cytatach (grafiki) i obrazie".Jako słabości dalej wymieniają: "obecność materiałów o charakterze propagandowym - wychwalających sukcesy rządu (propaganda sukcesu), przewagę setek i wypowiedzi dziennikarzy oraz publicystów kojarzonych z opcją rządzącą czy prawicą ("wSieci", wpolityce.pl, "Gazeta Polska Codziennie"), łamanie zasady oddzielania informacji od komentarzy i opinii". "W tekstach prowadzących często pojawiają się zwroty nacechowane emocjonalnie oraz sformułowania oceniające (np.: "ludzie bez ludzkich odruchów", "fala chamstwa i nienawiści", "barbarzyński", "totalna", "totalnie zlekceważyły", "za wszelką cenę", "obnażył", "kompromitujący", "wyjątkowo bolesne", "gorzka refleksja", "groteskowa aktywność", "drwiny z państwa", "budzi niesmak", "skandaliczny", "szokujący", "niewybredne", "drwili z wypadku")" - czytamy. Wśród mocnych stron "Wiadomości" wymieniono m.in.: zdecydowaną większość materiałów własnych, w tym własne korespondencje zagraniczne, szerokie źródła informacji (duża liczba korespondentów w terenie, oraz za granicą, informacje z portali oraz mediów społecznościowych), jasne i zrozumiałe wprowadzenie prowadzącego, wystarczającą liczbę newsów, większość relacji reporterskich z setkami.Cały raport dostępny jest w Biuletynie Informacji Publicznej KRRiT.