Sprawa dotyczy ronda u zbiegu drogi wojewódzkiej i krajowej w Krapkowicach. Pierwotnie grupa radnych Krapkowic wysunęła pomysł, aby rondo nosiło imię Władysława Bartoszewskiego. Propozycja ta otrzymała negatywną opinię z opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dyrektor jednostki wyjaśniał swoje stanowisko możliwością wywołania konfliktów społecznych. Zdaniem Markowskiego, propozycja nadania skrzyżowaniu imienia Rodła pogodzi wszystkie strony. "Rodło ma piękną tradycję, piękny znak rzeki Wisły, kolebki narodu polskiego z zaznaczonym miastem Krakowem - kolebką kultury polskiej. Jeżeli wszyscy chociaż przez chwilę zwrócimy uwagę na Prawdy Polaków, zauważymy, że warto je pielęgnować i przekazywać następnym pokoleniom Polaków. Wszyscy na tym zyskamy, bo dzięki tym prawdom możemy uczyć następne pokolenia patriotyzmu. Wystarczy tak niewiele, żeby wspólnie zrobić tak wiele. Jeżeli ma być w przyszłości lepiej, to na pewno Prawdy Polaków nie zaszkodzą, tylko pomogą, które trzeba przekazywać następnym pokoleniom. Warto jest je ciągle przypominać" - uważa Markowski. Działacze PiS wskazują, że w tym roku przypada rocznica uchwalenia Pięciu Prawd Polaków, które zostały przyjęte na Kongresie Związku Polaków w Niemczech 6 marca 1938 roku w Berlinie. Inicjatywę krapkowickich struktur PiS poparły Kluby Rodła z Polski i Niemiec. "Na pewno będzie to wielki zaszczyt dla Krapkowic oraz okazanie szacunku dla setek tysięcy Górnoślązaków, dla których Rodło było symbolem tożsamości, trwania przy polskości i oporu. Nadając nazwę Rodła, chcemy w ten sposób ocalić od zapomnienia tych wszystkich Rodłaków, którzy - za przywiązanie do tego właśnie symbolu - zostali zamordowani" - podkreślił Markowski.