Co więcej, jak twierdzi Kapkowski, ten sam dokument miał także ówczesny minister spraw wewnętrznych Zbigniew Siemiątkowski. On miał też kserokopię dokumentu. Tymczasem według koordynatora służb specjalnych Janusza Pałubickiego ktoś z szefostwa UOP-u za czasów koalicji SLD - PSL ukradł z Urzędu ten ściśle tajny dokument i podłożył na jego miejsce kserokopie. Według nieoficjalnych informacji chodziło o raport na temat Seana Garlanda, Irlandczyka podejrzewanego o dostarczanie broni terrorystom z IRA, który rzekomo chciał się wtedy spotkać z Józefem Oleksym. Zdaniem Kapkowskiego dokument nie dotyczył takiego spotkania: Kapkowski zaprzecza też jakoby kiedykolwiek ostrzegał Oleksego przed spotkaniem z Garlandem.