Ostrą dyskusję na temat kary śmierci, która trwa od kilku dni w mediach, zapoczątkował na antenie RMF FM minister sprawiedliwości Lech Kaczyński. Minister opowiada się za jej przywróceniem. Mecenas Wende uważa, że o wiele bardziej dotkliwą karą jest dożywocie. Jego zdaniem, nie mamy prawa nikogo zabijać - możemy jedynie surowo karać. Ponad tydzień temu opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o bestialskim zabójstwie 4-letniego Michała. Chłopiec został wrzucony do Wisły. Do zbrodni przyznał się przyjaciel matki dziecka oraz jego kolega. Według prokuratury, morderstwo zaplanowała matka chłopca. Zarówno ona jak i dwaj mężczyźni zostali aresztowani. Mecenas Wende na pytanie, czy podjąłby się obrony zabójców, odpowiada: - Adwokat ma prawo odmówić obrony z ważnych powodów. Dla mnie ważnym powodem byłoby to, że nie wiedziałbym, jak ich bronić. Nie potrafiłbym znaleźć argumentów na rzecz obrony, chyba że to są ludzie chorzy psychicznie albo mają jakieś inne zakłócenia czynności psychicznych - dodał mecenas Wende. Gość Krakowskiego Przedmieścia 27 podkreśla jednak, że każdy przestępca ma prawo do obrońcy.