Jak ustalił nasz reporter, w schwytaniu przestępcy policji pomogli mieszkańcy Krakowa. Tydzień temu mężczyzna napadł na bank w Nowej Hucie. Podszedł do kasjerki, sterroryzował ją bronią i zażądał wydania pieniędzy. Kobieta dała mu prawie 10 tysięcy złotych. Cały napad zarejestrowały kamery monitoringu. Dzień później policja opublikowała te zdjęcia. Od razu zgłosiło się kilkanaście osób, które wskazywały na konkretnego podejrzanego. Policjanci ze specjalnej grupy przez kilka dni obserwowali 35-latka. W końcu antyterroryści weszli do jego domu w Nowej Hucie i zatrzymali go. Bandyta przyznał się do trzech napadów. Tłumaczył, że potrzebował pieniędzy na spłatę kredytów. Policja wypłaci też 5 tysięcy złotych nagrody osobie, która jako pierwsza pomogła w zatrzymaniu bandyty.