Do spotkania polityków obu partii z prezydentem Krakowa doszło we wtorek, rozmowy trwały do późnego wieczora. Jacek Majchrowski powiedział w środę w radiu TOK FM, że choć niektórzy działacze mówili o zakończeniu rozmów, one wciąż trwają i jak sądzi, do piątku "wszystko zostanie dopięte". Szef małopolskiej PO Aleksander Miszalski podkreślił w środowej rozmowie z PAP, że w miniony piątek "pan prezydent powiedział nie". "Wczoraj stwierdził, że warto, żebyśmy do wyborów poszli razem. Przyjęliśmy to za dobrą monetę, rozmawialiśmy długo wczoraj, dwukrotnie i jeszcze są do dogrania pewne kwestie techniczne, ale wygląda na to, że uda się znaleźć porozumienie" - dodał polityk. Przewodniczący Nowoczesnej w Małopolsce Grzegorz Filipek powiedział z kolei PAP: "Przez ostatnie tygodnie byliśmy zwolennikami koalicji z Jackiem Majchrowski. Braliśmy udział także we wtorkowych rozmowach". Nie chciał jednak szerzej wypowiadać się na ten temat przed spotkaniem Zarządu Regionu Małopolskiego Nowoczesnej planowanym na środę wieczór. "Przygotowana deklaracja programowa, wstępnie uzgodniony układ list" Jaśkowiec, lider krakowskiej Platformy, zaznaczył, że Jacek Majchrowski "zrewidował swoje stanowisko". "Obie strony wykazały się dobrą wolą i podejściem konsensualnym" - powiedział PAP polityk PO. Jak dodał, "przygotowana jest deklaracja programowa, wstępnie uzgodniony został układ list". "Do dogadania pozostają kwestie techniczne" - wyjaśnił. Kwestie techniczne to m.in. nazwa komitetu wyborczego. Według polityków PO nie ma ze strony Państwowej Komisji Wyborczej przeszkód, by brzmiała ona Komitet Wyborczy Jacka Majchrowskiego - Koalicja Obywatelska, ale według informacji, do jakich dotarła PAP, rozważane są także inne, krótsze warianty. Zgodnie z Kodeksem wyborczym nazwa koalicji wyborczej może składać się z co najwyżej 45 znaków drukarskich, wliczając spacje. Majchrowski: To dość otwarta koalicja Sygnatariuszami porozumienia mają być Przyjazny Kraków, PO i Nowoczesna przy poparciu m.in. PSL i SLD. Mówił o tym w radiu sam Majchrowski, pytany o kształt planowanej koalicji wyborczej pod jego auspicjami. Zapowiedział, że chodzi o "dosyć otwartą koalicję", złożoną z jego Przyjaznego Krakowa, Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Polskiego Stronnictwa Ludowego czy Unii Europejskich Demokratów, a także osób które nie należą do żadnych partii. "Chcemy, żeby to były listy jak najszersze, składające się z osób, które zajmują się samorządem a nie polityką" - zaznaczył Majchrowski. Dodał, że jednym z celów takiej szerokiej koalicji jest pokonanie PiS w wyborach w Krakowie. "System wyborczy daje przewagę większym, czyli idąc osobno, otrzymując taką samą liczbę głosów, mielibyśmy mniej miejsc w radzie miasta, dlatego postanowiliśmy iść łącznie" - zapowiedział. "Jeśli nie będę mieć gwarancji wpływu, nie będziemy się razem bawić" Majchrowski zaznaczył, że patronując szerokiej koalicji wyborczej, musi mieć na nią "pewien wpływ", w tym na dobór kandydatów na radnych i potem funkcjonowanie klubu w radzie miasta. "Ja nie chcę być osobą, która jest takim wodzem wszystkiego, ale pewien wpływ chcę mieć. Jeżeli nie będę miał zagwarantowanego tego wpływu, to nie będziemy się razem bawić, ale wczorajsze (wtorkowe) rozmowy były bardzo konstruktywne i wszystko pójdzie dobrze" - ocenił. Berkowicz: Kraków dusi układ, trzeba go obalić Konrad Berkowicz - wiceprezes Partii Wolność i kandydat na prezydenta Krakowa - komentując te doniesienia, stwierdził, że "gdy kilka dni temu mówiono, że rozpadła się koalicja PO-Majchrowski, powiedziałem: to puste gesty negocjacyjne, i tak do niej dojdzie, bo to jest w interesie układu". "I już do niej doszło" - napisał w oświadczeniu przekazanym w środę mediom. "Musimy zrozumieć, że Kraków dusi nie tyle smog, co układ. Trzeba go obalić, by uwolnić energię tego wspaniałego miasta i jego mieszkańców!" - dodał. Kandydaci na prezydenta Krakowa Jacek Majchrowski jest prezydentem Krakowa od 2002 r. i po raz piąty zamierza wystartować w wyborach. O fotel prezydenta Krakowa walczyć chcą także: kandydatka Zjednoczonej Prawicy Małgorzata Wassermann, lider Nowoczesnej w Małopolsce Grzegorz Filipek, Konrad Berkowicz z partii Wolność, Łukasz Gibała jako kandydat niezależny oraz kandydat Partii Wolni i Solidarni Grzegorz Gorczyca.