- Jest to ważne przede wszystkim ze względu na ich bezpieczeństwo oraz na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu - powiedział Majchrowski na spotkaniu na krakowskim Rynku, gdzie zebrało się kilkuset motocyklistów w strojach św. Mikołajów. Krakowscy motocykliści starali się o zmianę przepisów od półtora roku. Do pomysłu udało im się przekonać zarządców dróg, policję i miejskich urzędników. - Poprawi to nasze bezpieczeństwo. Umożliwi szybsze i bezpieczniejsze poruszanie się po mieście - podkreśla w rozmowie z IAR Szczęsny Filipiak z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Motocyklistów "MotoAutostrada". - Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, które dało nam taką możliwość, ale to jest przykład zaczerpnięty z Londynu, gdzie od kilku lat tak poruszają się motocykliści i wszystkie statystyki wykazują, że się to opłaca - mówi Szczęsny Filipiak. W Londynie po zmianie przepisów nieznacznie zwiększyła się liczba stłuczek na buspasach, jednak o kilka procent spadła liczba wypadków z udziałem motocyklistów. Łączna długość wszystkich buspasów w Krakowie to 27 kilometrów. Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze