Walka o stołek prezydencki w Krakowie toczy się przede wszystkim pomiędzy urzędującym obecnie Jackiem Majchrowskim i kandydatką Zjednoczonej Prawicy Małgorzatą Wassermann. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Gazety Krakowskiej" i "Dziennika Polskiego", przewaga prezydenta, którego poparcie wyraziło 38,7 proc. ankietowanych, nad przewodniczącą komisji śledczej ds. Amber Gold wynosi niecały procent. Wyniki wyborów nie są jednak przesądzone. Dwójkę faworytów próbuje jeszcze dogonić Łukasz Gibała. Kandydat niezależny i lider Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa w przeprowadzonym w dniach 4 i 5 września sondażu osiągnął 17,6 proc. głosów. Współpraca z ekologami Gibała kompletuje kandydatów swojego komitetu na miejskich radnych. Wiadomo już, że z jego listy wystartuje prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody Mariusz Waszkiewicz. Ekolog nie utożsamiający się dotąd z żadnych ugrupowaniem politycznym jest członkiem zespołu opiniującego wnioski o wycinkę drzew w Krakowie. Jego nazwisko stało się rozpoznawalne m.in. za głośną sprawą przebudowy "szkieletora". W grudniu 2011 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację blokującemu wartą 100 mln euro inwestycję. Dzięki Waszkiewiczowi zatrzymano wtedy zabudowę konstrukcji przy rondzie Mogilskim. Od lat działającym w Krakowie aktywistą, który otwarcie wspiera Gibałę i stał się jego ekspertem od spraw zieleni, jest Łukasz Maślona. Możliwe, że nazwisko przewodniczącego stowarzyszenia Funkcja Miasto zobaczymy jako pierwsze na liście Gibały do rady miasta. "Reanimacja trupa" W czwartek, podczas konferencji programowej, poznaliśmy nowego członka ekipy wyborczej Gibały, który ma odpowiadać za rozwój transportu. Twórca Platformy Komunikacyjnej Krakowa Jacek Mosakowski mówił, że "miasto próbuje reanimować trupa". "Inwestujemy w tramwaje, autobusy, ale równocześnie pomijamy wiele innych aspektów, na przykład kolej. Mamy obwodnice, których potencjał jest praktycznie niewykorzystany. Pociągi jeżdżą co pół godziny i obsługują bardzo niewielką część pasażerów. Planujemy budowę dodatkowych przystanków kolejowych, m.in. przy alei Pokoju i ulicy Pilotów" - zadeklarował Mosakowski. "Szalona propozycja" darmowej komunikacji Oprócz rozwoju kolei aglomeracyjnej Mosakowski zaproponował również integrację taryfową, dzięki której krakowianie mogliby korzystać z karty MPK w pociągach. "Bardzo szaloną propozycją" - jak do niedawna uważał Mosakowski - jest bezpłatna komunikacja miejska. "Po wprowadzeniu dodatkowych podatków te opłaty się zwróciły" - powiedział Mosakowski i przytoczył Tallin (stolicę Estonii) jako największe miasto, w którym takie rozwiązanie zaowocowało sukcesem. Kandydatem komitetu Gibały do rady miasta prawdopodobnie zostanie także jego doradca do spraw edukacji, były dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych nr 7 w Krakowie, Artur Ławrowski oraz aktywistka ruchów na rzecz praw kobiet, Alicja Szczepańska. Prezydent ze statystyczną pensją Wśród obietnic wyborczych Gibały znalazło się m.in. obniżenie pensji prezydenta Krakowa do poziomu statystycznego krakowianina, czyli do kwoty 3,3 tys. zł netto. "Uważam, że prezydentem miasta nie powinno się zostawać dla pieniędzy, tylko dla idei. Z autentycznej potrzeby pracy na rzecz krakowian, a nie po to, żeby się dzięki temu wzbogacać" - stwierdził Gibała, dodając, że nadwyżkę ze zmniejszonej pensji - czyli prawie 8,5 tys. zł. netto - przekaże na wybrany przez mieszkańców cel charytatywny lub społeczny. "Dlaczego prezydent miałby zarabiać więcej, niż statystyczny mieszkaniec? W sposobie wynagradzania, który zaproponowałem, mechanizm jest prosty: jeśli prezydent zapewni wzrost przeciętnej płacy w Krakowie, spowoduje także wzrost swojego uposażenia" - podkreślił Gibała. Kiedy wybory? Wybory samorządowe odbędą się 21 października. Druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 4 listopada. Ewa Majewska