- Raczej nie będę chciał opuszczać ministerstwa rolnictwa, takiej opcji nie biorę pod uwagę - oświadczył wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Polityk komentując medialne spekulacje, że mógłby on zostać nowym szefem resortu finansów, dodał: "Sądzę, że jest co robić w ministerstwie rolnictwa, jest też dużo ewentualnych dobrych kandydatów na ministra finansów". Jak podkreślił jednocześnie, o zmiany w ministerstwie finansów trzeba pytać premiera Morawieckiego, "bo to on będzie wnioskował do prezydenta o ewentualną zmianę". - W najbliższym tygodniu będą spotkania władz statutowych Prawa i Sprawiedliwości. Myślę, że będą jakieś rekomendacje. Mam nadzieję, że to kwestia paru dni - dodał wicepremier w rozmowie z dziennikarzem RMF FM. Kaczyński zapowiada "wyciągnięcie konsekwencji personalnych" za błędy w Polskim Ładzie Szef PiS Jarosław Kaczyński ocenił w środę w wywiadzie dla PAP, że ci, którzy przygotowywali wprowadzenie Polskiego Ładu "na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli". Zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencji personalnych. Jak wynika z doniesień medialnych, decyzje dotyczące zmian w rządzie będą podejmowane na najbliższym posiedzeniu kierownictwa PiS, które zostało zaplanowane na poniedziałek. Według doniesień medialnych, rozważany do objęcia teki ministra finansów jest właśnie Henryk Kowalczyk. Wicepremier Kowalczyk podkreślił natomiast, że wycofanie się z Polskiego Ładu jest "niemożliwe", ponieważ "zdecydowana większość już korzysta z tych rozwiązań". - Emeryci i ci którzy zarabiają poniżej 6 tys. zł już zauważyli korzyści z Polskiego Ładu i odbieranie im tego przywileju jest niemożliwe - stwierdził. Jak dodał, "będzie decyzja, co zrobić z grupą tzw. średnich dochodów. Żeby mniej skomplikować ten system".