Reklama

Kowal: Podkupywanie senatorów? Nawet Ministerstwo Sprawiedliwości było w grze

- Słyszałem, że wczoraj wieczorem większość PiS-owska podkupywała senatorów na najważniejsze stanowiska. Już nie Ministerstwo Sportu, ale nawet Ministerstwo Sprawiedliwości było w grze – powiedział w radiu TOK FM Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jak dodawał, "to wszystko się nie udało. "Te próby przekupstw były śmieszne, niefajne. To patologia życia parlamentarnego" - stwierdził.

Przypomnijmy, że wcześniej pojawiły się informacje, iż Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało zdobyć większość w Senacie, proponując opozycyjnym senatorom miejsce w Ministerstwie Sportu. Zasugerował to wprost Waldemar Paruch z rządowego Centrum Analiz Strategicznych. "Nie jest to wykluczone. PiS będzie szukało rozwiązania w Senacie" - mówił prof. Paruch, odpowiadając na pytanie, czy nieobsadzone stanowisko ministra sportu może trafić do senatora z opozycji.

Reklama

Wymieniany wówczas Robert Dowhan z KO zaprzeczył jednak, jakoby wybierał się do któregoś ministerstwa.

Senat zbierze się na inauguracyjnym posiedzeniu we wtorek po południu. Senatorowie złożą wtedy ślubowanie i wybiorą marszałka.

Po wyborach PiS ma w Senacie 48 przedstawicieli, KO - 43, PSL - 3, natomiast SLD - 2. Jest też czworo senatorów, którzy startowali jako kandydaci niezależni, choć trzej ostatni są kojarzeni z opozycją.

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama