Katowicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nacisków na świadków składających zeznania w postępowaniu dotyczącym zabójstwa dziennikarza śledczego z Poznania. Zawiadomienie w tej sprawie złożył poznański przedsiębiorca, Mariusz Świtalski. Jego zdaniem prokurator Kosmaty, który od kilku lat szuka morderców Jarosława Ziętary, miał nakłaniać świadków do składania fałszywych zeznań. - Nie będę tego komentował. Prokuratura katowicka prowadzi to postępowanie i ja nie będę w żaden sposób starał się w nie ingerować. Nie czuje się absolutnie zaniepokojony. Spokojnie prowadzę własne śledztwa, między innymi w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary - mówi IAR Piotr Kosmaty. Ostatnio areszt opuściło trzech podejrzanych w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary. Chodzi o byłego senatora i biznesmena Aleksandra Gawronika, który zdaniem prokuratury nakłaniał do zabójstwa dziennikarza śledczego oraz Mirosława R. i Dariusza L., którzy mieli pomagać w porwaniu i zabójstwie. Jarosław Ziętara pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 roku. Zdaniem śledczych, został zamordowany. Do tej pory nie udało się odnaleźć jego ciała.