- Będą wielkie uprawnienia dla partnerów społecznych, rotacyjność przewodnictwa i wzmocnienie współpracy regionalnej. Partnerzy będą mogli opiniować ustawy i przedstawiać swoje stanowiska Radzie Ministrów - wyliczał Kosiniak-Kamysz. Szef resortu pracy zaznaczył, że będzie to nowa era w dialogu społecznym w Polsce. Jego zdaniem Rada ma szansę stworzyć nową jakość stanowienia prawa. - Kwestie, którymi Rada powinna zająć się w pierwszej kolejności to obszar relacji pracownik-pracodawca, a także wyzwania związane ze starzeniem się społeczeństwa - uważa minister. Rząd będzie w Radzie reprezentowany przez szefów resortów - pracy, finansów, skarbu, edukacji, zdrowia oraz infrastruktury i rozwoju. Będzie też dwóch wiceministrów. Po 8 członków zgłosiły najważniejsze centrale związkowe, po sześciu główne organizacje pracodawców. Swojego przedstawiciela w Radzie będzie miał również prezydent oraz prezesi NBP i GUS. Przewodniczenie Radzie ma być rotacyjne, zmieniane co rok. W Komisji Trójstronnej przewodniczącym był zawsze przedstawiciel rządu.