Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, że rząd Beaty Szydło chce w ten sposób "przykryć" sobotnią demonstrację opozycji w Warszawie i prawdopodobne obniżenie ratingu Polski przez agencje ratingowe. Prezes PSL powiedział, że rząd skupia się na przeszłości, a nie na przyszłości. Mówiąc o planowanym obniżeniu wieku emerytalnego, Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że na razie nie ma projektu ustawy w tej sprawie. Dodał, że PSL zbiera podpisy pod swoim projektem ustawy, umożliwiającej przechodzenie na emeryturę po 40 latach pracy. Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że ludzie powinni mieć możliwość wyboru, czy chcą przejść na emeryturę, czy pracować, i czy skorzystać z wieku emerytalnego, czy ze stażu pracy. "Nie dostałem zaproszenia na spotkanie przywódców partii" Prezes PSL powiedział, że nie dostał zaproszenia na spotkanie przywódców partii w sprawie sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Dodał, że w tej sprawie potrzebna jest ustawa prowadząca do zgody i jego partia przygotowała projekt takiej ustawy. Do jej przyjęcia potrzebna jest jednak wola kompromisu, której, zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza, nie ma. Zapytany, czy ludowcy wezmą udział w spotkaniu, gość Jedynki powiedział, że będzie to zależeć od programu tego spotkania. - Bez uwzględnieniu projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego trudno w takim spotkaniu brać udział - powiedział prezes PSL. Komentując projekt odbierania mandatów posłom, którzy odejdą ze swoich klubów, Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że może to świadczyć o obawach przed odejściem części posłów z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że pomysł mu się nie podoba, gdyż ogranicza prawa posłów.