Od 11 listopada Polacy będą mogli podróżować bez wiz do USA na okres do 90 dni w celach turystycznych i biznesowych. Informację tę przekazali w środę na wspólnej konferencji prasowej: prezydent Andrzej Duda i ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. O zniesienie wiz lider PSL został zapytany w środę w Polsat News. Kosiniak-Kamysz ocenił, że jest to "sukces Polaków, którzy składali wnioski wizowe". "Było coraz mniej odmów, spadliśmy poniżej trzech procent w odmowach" - dodał. Dopytywany, przyznał jednocześnie, że relacje polsko-amerykańskie są dobre. "Tylko, czy one są partnerskie? Moim zdaniem nie są partnerskie, że w wielu miejscach to jest kupowanie przychylności Stanów Zjednoczonych i to najlepiej powiedział prezydent (Donald) Trump, składając życzenia w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Powiedział coś takiego: 'Polacy mnie lubią, dlatego ja ich lubię i wybudują nam bazę wojskową, za którą w stu procentach zapłacą'. To obrazuje relacje polsko-amerykańskie" - ocenił szef PSL. Aby pojechać do USA po zniesieniu obowiązku wizowego dla Polaków konieczna będzie rejestracja w elektronicznym systemie weryfikacji (ESTA). Z reguły zgody na wjazd do USA nie uzyskają w nim osoby, którym w przeszłości odmówiono wizy. Mogą jednak znów o nią się ubiegać.