"Stanowczo chcę potępić w imieniu PSL takie zachowania - po prostu ordynarne chamstwo, które wczoraj miało miejsce przed budynkiem TVP. My przekazujemy znak pokoju i to jest idea dla Polski" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Szef PSL dodał, że od potępienia ataku na dziennikarkę TVP, rozpoczęło się niedzielne posiedzenie zarządu łódzkiego PSL, w którym wziął udział. "Wobec kogokolwiek - czy ma takie same poglądy jak my czy inne - nie ma zgody na przemoc fizyczną, słowną, nie ma zgody na hejt i sianie nienawiści. Nie wolno dawać na to przyzwolenia. Jedność w różnorodności jest potrzebna, szacunek do każdego człowieka niezależnie od tego jakie ma poglądy" - podkreślił. W sobotę późnym wieczorem na profilu twitterowym @PolskaNormalna zamieszczono komentarz i film, na którym pokazano akcję protestacyjną wobec Magdaleny Ogórek. W tweecie można było przeczytać, że przed "TVPiS" odbyło się "pożegnanie Ogórek po seansie kłamstw i nienawiści w #Minela20". Autor tweeta zacytował wyzwiska pod adresem Ogórek: "sprzedajna kłamczucha", "wstyd i hańba", "zatrudnijcie dziennikarzy", a także napisał "tam nas powinno być kilkaset tysięcy. To jest centrum kłamstwa i propagandy pisowskiej dyktatury ciemniaków". Na filmie widać, jak do szyb auta Ogórek przykładane są zapisane kartki papieru, a niektóre przyklejane. Część protestujących próbowała uniemożliwić dziennikarce odjechanie samochodem, tarasując ulicę. Osoby te zostały odciągnięte na bok przez policję i ostatecznie Magdalenie Ogórek udało się odjechać.