Premier nagrodę nagrody Człowieka Roku odebrała we wtorek z rąk marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Kosiniak-Kamysz, który jest jednym z członków kapituły nagrody Człowieka Roku, podkreślił, że nie wygrał jego kandydat, którym był b. prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz. "Tak to jest w głosowaniach i nie należy się na nie obrażać. Takie targanie szaty nie ma sensu. Trzeba robić wszystko, aby kiedyś te kandydatury, które dla nas są najbardziej wartościowe mogły dostawać taką nagrodę" - powiedział prezes PSL. "Forum w Krynicy wpisało się już w krajobraz Polski, polskiego życia gospodarczego, społecznego i politycznego. Na takie werdykty ja się nie obrażam choć nie jestem ich entuzjastą" - dodał. Rada Programowa Forum Ekonomicznego przyznaje nagrodę Człowieka Roku wybitnym osobom, które swoją postawą i dokonaniami wywarły największy wpływ na bieg spraw w Europie Środkowowschodniej. W poprzednich latach tytuł Człowieka Roku trafił do m.in.: papieża Jana Pawła II, Lecha Wałęsy, Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego czy premiera Węgier Viktora Orbana.