"Z przykrością stwierdzam, że pomimo tego, iż projekt (ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych) dotyczy również sytuacji prawnej osób duchownych, ani Kościół katolicki, ani inne związki wyznaniowe nie zostały uwzględnione wśród kilkudziesięciu podmiotów, z którymi rząd przeprowadza konsultacje publiczne" - napisał w liście do premiera abp Stanisław Gądecki. Kościół alarmuje: Zmiany dotkną większość polskich księży Metropolita Poznański przesłał do szefa rządu analizę prawną proponowanych przez rząd w Polskim Ładzie zmian podatkowych. Zdaniem Kościoła, ucierpią na nich finansowo duchowni. Jak zauważa ks. prof. Piotr Stanisz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, "sytuacja prawna osób duchownych nie należy do pierwszorzędnych przedmiotów zainteresowania projektodawców", a "wejście w życie proponowanych przepisów nie pozostanie jednak bez wpływu na status członków tej grupy". "Fundamentalne znaczenie posiada projektowane skreślenie art. 44 ustawy z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby, fizyczne i związana z tym modyfikacja brzmienia art. 47 tej ustawy (art. 9 pkt 23 i 24 projektu). Dotyczy to osób duchownych, które - zgodnie z ustawą o ryczałcie - opłacają zryczałtowany podatek dochodowy od przychodów osób duchownych (a więc - w praktyce - zdecydowanej większości polskich księży)" - czytamy w analizie. "Obciążenia duchownych wyraźnie wzrosną" Jak przypomina ks. prof. Stanisz, zgodnie z art. 44 ustawy, ryczałt opłacany przez duchownych ulega obniżeniu o kwotę składki na ubezpieczenie zdrowotne z zastrzeżeniem, że obniżenie to nie może przekroczyć 7,75 proc. podstawy wymiaru składki (chociaż jej wysokość wynosi 9 proc. tej podstawy). "Skreślenie tego przepisu będzie więc oznaczać niemożliwość zastosowania uregulowanego w nim odliczenia, z konsekwencją w postaci obowiązku opłacenia w całości zarówno podatku ryczałtowego, jak i składki zdrowotnej)" - zauważa. "Proponowana zmiana spowoduje więc, że obciążenia duchownych opłacających podatek zryczałtowany wyraźnie wzrosną - obecnie wysokość opłacanej przez nich składki zdrowotnej, przy podstawie jej wymiaru równej minimalnemu wynagrodzeniu za pracę wynosi miesięcznie blisko 220 zł, co w skali roku oznacza wydatek rzędu 2500 zł" - ocenia. W analizie zaznaczono, że w odniesieniu do duchownych "nie przewiduje się żadnych rozwiązań szczególnych, które miałyby złagodzić skutki likwidacji możliwości odliczania składki i zdrowotnej od płaconego podatku dochodowego". Kościół przedstawia rozwiązania "Biorąc pod uwagę kształt obowiązujących dziś przepisów, możliwości zrównoważenia lub przynajmniej zamortyzowania planowanego skreślenia art. 44 ustawy o ryczałcie można byłoby szukać w szczególności w zmianie podstawy wymiaru składek zdrowotnych opłacanych przez osoby duchowne będące podatnikami podatku ryczałtowego (na przykład przez przyjęcie, że w miejsce kwoty minimalnego wynagrodzenia zostanie przyjęta kwota specjalnego zasiłku opiekuńczego, wykorzystywana już jako podstawa wymiaru składek zdrowotnych płaconych za osoby duchowne, które nie są podatnikami podatku dochodowego), w objęciu składek zdrowotnych płaconych przez duchownych — ryczałtowców regułą częściowego finansowania z Funduszu Kościelnego (tak jak to się dzieje w przypadku składek opłacanych na ubezpieczenia społeczne) lub też w znaczącym zmniejszeniu stawek zryczałtowanego podatku od przychodów osób duchownych" - proponuje ks. Stanisz. Duchowny postuluje jednocześnie, aby "rozwiązania te zostały wypracowane z udziałem przedstawicieli Kościoła" wskazując, że "właściwym forum dotyczących tego prac wydają się Komisje Konkordatowe". Zmiany podatkowe w Polskim Ładzie Centrum Informacyjne Rządu pytane o komentarz do listu przewodniczącego KEP podkreśliło, że projekt ustawy jest na razie w fazie konsultacji. "Trwają konsultacje projektu i ten list jest elementem stanowiska w ramach tych konsultacji. Ostateczny kształt projektu wciąż jest opracowywany" - czytamy w stanowisku CIR przesłanym PAP w sobotę. Przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy podatkowej, skierowany do konsultacji społecznych przewiduje m.in., że od przyszłego roku zarówno pracownik jak i przedsiębiorca będą płacić składkę zdrowotną w wysokości 9 proc. swojego dochodu pomniejszonego o składki na ubezpieczenie społeczne. Nie będzie możliwości odliczenia 9-proc. składki od podatku. Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i podniesienie II progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), emerytura bez podatku do 2500 zł, inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania z wkładem własnym gwarantowanym przez państwo i dom do 70 m kw. bez formalności.