Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" napisała o przygotowanym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego projekcie ustawy o weteranach walk o niepodległość, który przewiduje, że pod patronatem prezydenta ma powstać Korpus Weteranów Rzeczpospolitej. Według "GW", na tytuł weterana nie mają szans żołnierze Armii Ludowej i część żołnierzy armii Berlinga. - Być może Kancelaria Prezydenta wyjaśni swoje zamiary, ale jeśli znowu miałoby dojść do wprowadzania w życie przepisów, ustaw, które dzieliłyby kombatantów na różne grupy, pierwszej kategorii, drugiej kategorii poprzez tworzenie korpusu weteranów, to mamy nową polityczną awanturę, która naprawdę nikomu nie jest potrzebna - powiedział Borowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Krakowie. Według niego, traktowanie bojowników Armii Ludowej, Gwardii Ludowej czy berlingowców jako ludzi, którzy już wtedy, gdy przystępowali do walki, "walczyli o jakąś inną Polskę, Polskę zależną i niesuwerenną", jest "przejawem zacietrzewienia politycznego i zaciekłości". "Mam nadzieję, że doniesienia prasowe nie są ścisłe. Jeśli coś w nich jest z prawdy, to apeluję do prezydenta, żeby zrezygnował z tego pomysłu" - mówił szef SdPl. Jak dodał, kombatanci z różnych formacji są dzisiaj na ogół w tych samych organizacjach, spotykają się, obchodzą te same święta. - Taki podział byłby wyjątkowo szkodliwy. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie. Polska i polscy politycy mają przed sobą wiele zdań społecznych i gospodarczych. Potrzebne jest minimum porozumienia i klimat współpracy. Tego rodzaju inicjatywy ten klimat zepsują - mówił. Dodał, że z własnego doświadczenia parlamentarnego wie, iż takie pomysły bardzo skutecznie powodowały podziały między politykami i odstręczały od współpracy w innych dziedzinach. Sekretarz generalny SdPl Wojciech Filemonowicz zapowiedział, że kombatanci skupieni wokół nowohuckiego Domu Kombatanta RP wystosują do prezydenta zaproszenie, by przyjechał i zobaczył, jak różne organizacje kombatanckie mogą zgodnie funkcjonować pod jednym dachem.