W archidiecezji poznańskiej zgodnie z decyzją abp. Stanisława Gądeckiego sakrament pierwszej komunii świętej został odwołany do czasu ustania epidemii. Jeżeli dzieci wrócą do szkół, wówczas decyzję należy pozostawić rodzicom w porozumieniu z księdzem proboszczem. "Każdy przypadek należy rozpatrzyć indywidualnie, nie może decydować głosowanie lub wola większości. Gdyby rodzice zdecydowali się na I komunię świętą swojego dziecka w pierwotnym (majowym) terminie, należy uczynić to z zachowaniem najwyższych środków ostrożności, w małych grupach lub nawet pojedynczo, niekoniecznie w niedzielę" - polecił abp Gądecki w dekrecie z 24 marca. Dodał, że "potem o ich terminie niech indywidualnie decydują rodzice". Niektóre dzieci już przystąpiły do komunii? Podobne zarządzania obowiązują w archidiecezji warszawskiej i w diecezji warszawsko-praskiej. Z informacji PAP wynika, że w niektórych parafiach dzieci już przystąpiły do pierwszej komunii świętej. "Wyznaczenie terminów leży w gestii księży proboszczów oraz rodziców. W wielu parafiach przyjęto takie rozwiązanie, że dzieci otrzymują komunie św. w mniejszych grupach. Są też miejsca, gdzie proboszczowie, na prośbę rodziców, odprawiają mszę św. tylko dla danej rodziny z dzieckiem w małej grupie parafialnej. Natomiast, jeżeli rodzice wolą odczekać, to uroczystość jest przeniesiona na wrzesień lub październiku, ale to już są kwestie bardzo indywidualnych rozwiązań" - powiedział PAP dyr. Wydziału Nauki Katolickiej Diecezji Warszawsko-Praskiej ks. Piotr Pierzchała. W diecezji opolskiej 20 kwietnia, bp Andrzej Czaja wydał dekret, w którym przekłada bierzmowania i pierwsze komunie na późniejszy termin, ale "nie wcześniej niż po 31 sierpnia". Kluczowa decyzja rodziców "Nie możemy zapominać, że przygotowania do pierwszej komunii świętej trwały przynajmniej od września ubiegłego roku, a więc dziecko wprowadzane było w tajemnice wiary od wielu miesięcy i rozwijało się w nim pragnienie przeżywania swojej więzi z Bogiem, którą my określamy słowami: "Przyjmuje Jezusa do swojego serca". Warunki, które mamy, nie pozwalają, aby uroczystości przeprowadzić w taki sposób, jak my się do tego przyzwyczailiśmy. W tym momencie punktem wyjściowym jest decyzja rodziców, którzy podejmują ją, biorąc pod uwagę różne czynniki: miejsce zamieszkania, stan zdrowia dziecka, jego pragnienia czy parafię" - powiedział przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Marek Solarczyk. Zwrócił uwagę, że ze względu na epidemię w wielu miejscach ta uroczystość odbywa się w wymiarze kilku lub kilkunastoosobowych grup, jak pozwala na to prawo, przy zachowaniu wszelkich reguł bezpieczeństwa. Przyznał, że zdarzają się także pierwsze komunie święte przeżywane indywidualnie dla dziecka i jego najbliższej rodziny. Bp Solarczyk stwierdził, że ważne jest świadectwo najbliższych. "Przykład rodziców i rodzeństwa, to, w jaki sposób podchodzą do mszy św., jak razem z tym dzieckiem przeżywają czas przygotowania, już nie mówiąc o samej uroczystości, ma zawsze wielki wpływ na dziecko". Czas po komunii Zaznaczył, że ważne jest również, jak będzie wyglądał czas po komunii św. "W Polsce przyzwyczailiśmy się do tzw. białego tygodnia, który w tym roku z powodu epidemii nie odbędzie w takim kształcie jak w minionych latach. Zadaniem rodziców jest jednak dołożenie wszelkich starań, aby pomagać dziecku w pielęgnowani i podtrzymywaniu relacji z Bogiem" - powiedział bp Solarczyk. Ks. Piotr Pierzchała zwrócił uwagę, że w niektórych diecezjach już w ubiegłych latach organizowano białe niedziele, których celem było wprowadzanie dzieci w praktykę cotygodniowej mszy św. razem z całą wspólnotą Kościoła. "Proponowałbym w tym roku jakąś formę dziękczynienia za dar eucharystii. Jeżeli w parafii jest większy kościół, można pójść z dzieckiem w tygodniu na mszę św., aby pokazać, jak ważne jest spotkanie z Jezusem w eucharystii. Rodzice mogą także podjąć z dziećmi tematy, które księża poruszają w czasie białego tygodnia, a więc porozmawiać o modlitwie, o Matce Bożej czy wspólnie pomodlić się za misjonarzy" - powiedział ks. Pierzchała. Jedną z często dyskutowanych kwestii związanych z pierwszą komunią świętą jest strój. Bp Solarczyk przypomniał, że jest on jednym z elementów, który podkreśla wartość uroczystości. "Pierwsza komunia święta jest wydarzeniem jedynym i niepowtarzalnym w życiu człowieka. Strój powinien to wyrażać, ale nie może stać w centrum i zbyt mocno absorbować uwagi dziecka i jego otoczenia. Oczywiście, cała mądrość dorosłych, zaczynając od rodziców przez duszpasterzy i katechetów, aby we właściwy sposób akcentowali to, co jest rzeczywiście wartością, czyli duchowe doświadczenie" - powiedział biskup.