Koronawirus. Co jeśli nie będę chciała wysłać dziecka do otwartego przedszkola?
Jeśli zostanie otwarte przedszkole, a ja nie chcę wysłać dziecka do placówki, bo się boję, czy się nie zarazi, to czy mogę się nadal opiekować dzieckiem w domu i otrzymać zasiłek opiekuńczy? - pyta Katarzyna.

W ramach cyklu "Odpowiada mi Interia" zebraliśmy dla naszych czytelników odpowiedzi na pytania dotyczące epidemii koronawirusa. To jest artykuł z cyklu, w którym wyjaśniamy najważniejsze dla Was kwestie. Jeśli macie pytania związane z koronawirusem, na które szukacie rzetelnych odpowiedzi, piszcie do nas.
Jeśli zostanie otwarte przedszkole, a ja nie chcę wysłać dziecka do placówki, bo się boję, czy się nie zarazi, to czy mogę się nadal opiekować dzieckiem w domu i otrzymać zasiłek opiekuńczy? - pyta Katarzyna.
Wydane niedawno rozporządzenie Rady Ministrów mówi o tym, że zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat ośmiu będzie wypłacany do 3 maja. Tymczasem żłobki, przedszkola i szkoły pozostaną zamknięte co najmniej do 24 maja. Istnieje jednak jest szansa, że dla najmłodszych, czyli przedszkolaków i dzieci z klas I-III, zostanie zorganizowana opieka. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w tym tygodniu.
Premier Morawiecki zadeklarował również, że z zasiłku opiekuńczego po 3 maja będą mogli skorzystać rodzice, którzy nie będą mogli skorzystać z innych form opieki. Należy więc na bieżąco śledzić doniesienia na rządowej stronie. Przepisy zmieniane są bowiem w zależności od sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu poznamy nowe rozporządzenia odnośnie zasiłku opiekuńczego i zorganizowanej opieki dla najmłodszych.
Czytaj również: