W sobotę szef klubu PO Sławomir Neumann zapowiedział, że Platforma złoży w poniedziałek w Sejmie wnioski o wotum nieufności wobec wicepremier Szydło oraz szefowej MRPiPS. Argumentował, że wicepremier i minister odpowiadają politycznie za protest w Sejmie. "Wniosek jest absolutnie niezasadny. Jeżeli spełnione są postulaty pań protestujących w Sejmie, jeżeli my dokonujemy systemowych zmian na lata, to gdzie tu podstawa (do złożenia wniosku - PAP). Liczę i proszę o to, aby opozycja, która tak troszczy się o osoby niepełnosprawne, poparła nas, aby projekty, które proponujemy, jak najszybciej zostały przez parlament przyjęte, bo to one niosą zwiększenie renty socjalnej, czyli to, czego chciały panie w Sejmie" - powiedziała Kopcińska. Rządowe propozycje dla niepełnosprawnych Zaznaczyła, że postulaty protestujących w Sejmie zostały spełnione dwoma projektami ustaw. "W najbliższym czasie będziemy pracowali nad tym, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu wprowadzić je pod obrady Sejmu i procedować tak, aby jak najszybciej zostały wprowadzone w życie" - powiedziała Kopcińska. Przypomniała, że w piątek podczas spotkania z protestującymi przedstawiony im został projekt ustawy "o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności". Określa on uprawnienia tej grupy osób w zakresie dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej. Zaproponowano w nim m.in. zniesienie okresów użytkowania i ograniczeń dotyczących liczby wydawanych wyrobów medycznych (np. wózków inwalidzkich czy pieluchomajtek). Niepełnosprawni mieliby prawo do korzystania ze świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskania skierowania. Projekt przewiduje ponadto, że osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności miałyby prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością. Bez kolejki mogłyby także korzystać z usług farmaceutycznych w aptekach. Rzeczniczka zaznaczyła, że wprowadzenie w życie propozycji spowoduje oszczędność w domowych budżetach rodzin z osobami o znacznym stopniu niepełnosprawności rzędu - per capita - 520 zł. Jak mówiła, obecny rząd próbuje nadrobić zaniechania poprzedników. "W dwa lata rząd przeznaczył prawie 3 mld więcej na osoby niepełnosprawne niż poprzednicy w poprzednich latach" - oświadczyła. Kopcińska zwróciła uwagę, że w czwartek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy ws. podniesienia renty socjalnej, o co postulowali protestujący. "Te dwa projekty przyjęte przez Radę Ministrów i ten, którego jestem wnioskodawcą, z grupą kolegów będziemy procedować na najbliższym posiedzeniu sejmowym. Dlatego, że rząd Mateusza Morawieckiego jest wrażliwy społecznie" - mówiła. Kopcińska: Należy pracować systemowo, nie doraźnie Na 7 maja zaplanowano pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o podwyższeniu renty socjalnej dla osób niepełnosprawnych. Zgodnie z projektem, świadczenie wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 września 2018 r., wówczas podwyższona renta zostanie wypłacona z wyrównaniem od 1 czerwca 2018 r. Jak podkreśliła rzeczniczka rządu, aby zapewnić "równe państwo" dla wszystkich, uwzględniając potrzeby osób niepełnosprawnych, należy pracować systemowo. "To nie mogą być doraźnie rozwiązania, tylko zmiany systemowe. I temu służy dialog ze środowiskiem osób niepełnosprawnych" - stwierdziła. Protest w Sejmie trwa od 18 kwietnia. Od początku towarzyszyły mu dwa główne postulaty - podwyższenia renty socjalnej dla osób niepełnosprawnych do wysokości minimalnej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz wprowadzenia specjalnego dodatku pieniężnego dla osób niepełnosprawnych. Z protestującymi kilka razy spotykała się już minister Rafalska, a także prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych. Złożyłaby się na niego danina, pochodząca od osób najlepiej zarabiających.