Kopacz podkreśliła na środowym briefingu w Sejmie, że zadania sejmowej komisji ds. służb nie są tożsame z zadaniami komisji śledczej. Dlatego, dodała, przekształcenie jej wymagałoby "zgody większości na sali i zmian w regulaminie Sejmu". - Dzisiaj nie potrafię powiedzieć, czy to by się udało, bo tego tematu jeszcze nie było - zaznaczyła marszałek. Przekształcenie sejmowej speckomisji w komisję śledczą ds. likwidacji WSI zaproponował we wtorek poseł SLD Stanisław Wziątek. Z kolei PSL w 2012 r. złożyło projekt regulaminu Sejmu, który przewiduje nadanie speckomisji uprawnień śledczych. - Nie wiem, może to jest pora, by o tym zacząć dyskutować szerzej - zaznaczyła Kopacz, odnosząc się do tych informacji. Dopytywana czy PO mogłaby poprzeć propozycję dotyczącą przekształcenia speckomisji, odpowiedziała: "Bardzo bym chciała, i pewnie dobrze by to służyło Polakom, gdyby wszystko zależało od Platformy, ale decyduje większość na sali. U nas (w PO) nie ma łamania kołem. W pewnych sprawach będzie oczywiście dyscyplina, tam gdzie chodzi o strategiczne rzeczy. (...) Trudno mi powiedzieć. Nie było decyzji klubu w tej sprawie, nie było dyskusji w tej sprawie" - podkreśliła Kopacz. W styczniu Twój Ruch złożył wniosek o powołanie komisji śledczej ws. działań Antoniego Macierewicza, jako wiceszefa MON i szefa SKW. Zaproponował, by komisja zbadała okoliczności, jakie towarzyszyły powstaniu projektu ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i weryfikacji ich kadr oraz stworzeniu i publikacji raportu z weryfikacji WSI (tzw. raportu Macierewicza), a także samej weryfikacji kadr WSI przez Komisję Weryfikacyjną w okresie 21 lipca 2006 r. do 30 czerwca 2008 r.; komisja miałaby też zbadać skutki tych działań. Pod koniec stycznia premier Donald Tusk informował, że oceni ten wniosek pod kątem bezpieczeństwa Polaków; dodał, że będzie się chciał zapoznać z opiniami tych, którzy są w tej dziedzinie specjalistami i nie zajmują się polityką, tylko bezpieczeństwem państwa. We wtorek rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że prawnicy szukają odpowiedniej formuły komisji sejmowej ws. Antoniego Macierewicza, która "z jednej strony ma wyjaśnić sprawę, wskazać zaniedbania oraz błędy i doprowadzić do ukarania, a z drugiej zagwarantuje, że nie będzie to spektakl polityczny". We wtorek Wziątek zaproponował przekształcenie sejmowej speckomisji w komisję śledczą ds. likwidacji WSI. Zapowiedział, że jeszcze tego dnia złoży wniosek, by ta komisja "została przekształcona w komisję śledczą"; poseł chciałby, aby następnie speckomisja skierowała taki wniosek do marszałek Sejmu. Zdaniem Wziątka przekształcenie będzie najprostszym rozwiązaniem, ponieważ wszyscy członkowie speckomisji są dopuszczeni do informacji ściśle tajnych, a komisja śledcza co do zasady musiałaby pracować za zamkniętymi drzwiami.