Premier przypomniała, że obecnie w Sejmie jest 112 kobiet, ale jak zaznaczyła - ma nadzieję, że po następnych wyborach parlamentarnych będzie ich ponad 200. - Dążymy do tego, żeby rzeczywiście parytety zafunkcjonowały w naszej polityce - podkreśliła Ewa Kopacz podczas drugiego Lipskiego Forum Kobiet. - Przypomnę moje pierwsze wystąpienie, które nie było najlepsze, ale wszyscy mi zarzucali, że mówiłam o tym, że kobiety w polityce są tak ważne. Porównywałam kobietę do takiej dbałości o to, co się dzieje w jej domu. Ja uważam, że Polska musi być zarządzana nie tylko żelazną, ale także wrażliwą ręką - powiedziała premier. Ewa Kopacz podkreśliła, że w polskiej polityce zarówno na szczeblu lokalnym, jak w parlamencie powinno być jak najwięcej kobiet. "Nie chce być okrzyknięta feministką i mówić, że tylko kobiety potrafią być dobre w polityce. To nieprawda. Oczywiście potrzeba świecie polityki panów, zwłaszcza tych panów, którzy mają konkretne zadania do wykonania". - I to nie spodnie i nie spódnica decyduje, czy ktoś awansuje. Decydują kompetencje, decyduje determinacja, decyduje solidność w tym, co się robi - dodała. Według Ewy Kopacz polskie kobiety są lepiej wykształcone niż panowie. Przypomniała, że wśród pracujących jest 76 proc. kobiet z wyższym i średnim wykształceniem, a mężczyzn 60 procent. W ocenie szefowej rządu polskie kobiety są też wystarczająco dobrze wykształcone, by pełnić odpowiedzialne funkcje w różnych instytucjach. - To nie płeć decyduje o tym, że dane przedsiębiorstwo jest dobrze zarządzane. Nie miejcie kompleksów, że możecie być gorsze w zarządzaniu - zwracała się do zgromadzonych na Lipskim Forum Kobiet. Premier życzyła sukcesu kandydatkom, które wystartują w wyborach samorządowych. Zachęcała, żeby za rok startowały także do parlamentu. - Bez gadania, ale do roboty, drogie panie. Wiem, że jesteście w stanie zrobić kawał dobrej roboty, a potem cieszyć się sukcesem - podsumowała. Lipsko to miasto położone w województwie mazowieckim, niedaleko Radomia. Premier Ewa Kopacz była w przeszłości szefową mazowieckich struktur PO, jest też posłanką z okręgu radomskiego.