Bieżąca sytuacja dotycząca uchodźców oraz przygotowania służb na wypadek zwiększonego napływu cudzoziemców do Polski to temat posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który zebrał się w sobotę w Warszawie. Premier Ewa Kopacz podkreśliła, że celem jest próba zwalczania źródeł kryzysu migracyjnego a nie leczenie jego objawów. - Nie możemy pozostać obojętni. Europa potrzebuje dziś solidarnego i skutecznego działania wszystkich jej państw i społeczeństw. Nasza odpowiedź musi jednak być odpowiedzialna i na miarę naszych możliwości. Dlatego wszystkie służby naszego państwa muszą być postawione w stan najwyższej gotowości, aby moc skutecznie stawić czoło jednemu z największych wyzwań, przed którym staje dzisiaj Europa - powiedziała Kopacz. Zwiększenie bezpieczeństwa zewnętrznych granic Podkreśliła, że zwiększenie bezpieczeństwa zewnętrznych granic Unii Europejskiej stanowi jeden z kluczowych elementów planu na przełamanie kryzysu migracyjnego. - Zgodziliśmy się co do tego wczoraj z przywódcami państw Grupy Wyszechradzkiej (Czechy, Polska, Słowacja i Węgry- przyp. red.). Zaproponowaliśmy także szereg innych działań - tworze nie centrów weryfikacyjnych dla rozróżnienia między migrantami ekonomicznymi a uchodźcami czy pomoc krajom, z których imigranci przybywają do Europy - powiedziała premier. W spotkaniu uczestniczą m.in. szefowa MSW Teresa Piotrowska, wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski, szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców Rafał Rogala, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch oraz przedstawiciele Straży Granicznej. W piątek Kopacz mówiła, że zamierza przedstawić stan przygotowań do przyjęcia przez Polskę 2 tysięcy cudzoziemców, głównie Syryjczyków i Erytrejczyków. Chodzi o 1100 osób, które przyjęlibyśmy w ciągu dwóch lat, od Włoch i Grecji w ramach programu relokacji, oraz 900 miejsc dla uchodźców przesiedlanych bezpośrednio z obozów poza Unią Europejską. Kraje UE zmagają się obecnie z falą imigrantów, która wywołała w Europie najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Uciekinierzy - głównie z Afryki i Bliskiego Wchodu - napływają przez Morze Śródziemne, a ostatnio także przez Bałkany Zachodnie. Według danych, ogłoszonych w piątek przez Urząd Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR), ponad 300 tysięcy imigrantów i uchodźców przedostało się przez Morze Śródziemne od początku roku. Około 200 tys. dotarło do Grecji, a ok. 110 tys. do Włoch; ponad 2,5 tys. ludzi zginęło na morzu, próbując dotrzeć do Europy.