- Marszałek Kidawa-Błońska będzie na pewno łagodziła i schładzała temperaturę w ostatnich tygodniach i miesiącach, które są przed wyborami - powiedziała Kopacz po głosowaniu. Małgorzatę Kidawę Błońską poparło 244 posłów. Wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha, który również ubiegał się o to stanowisko, 43. Większość bezwzględna - konieczna do dokonania wyboru- wynosiła 221. Po wyborze nowa marszałek Sejmu przekonywała, że Sejm jest miejscem, gdzie można się różnić, ale nie trzeba się obrażać i kłócić. Dodała, że czasu jest niewiele, więc Sejm zajmie się w pierwszej kolejności ustawami, które są na zaawansowanym etapie. Regulamin stanowi, że Sejm odwołuje i wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, w jednym głosowaniu. Marszałek przewodniczy obradom Sejmu, strzeże praw Sejmu oraz reprezentuje Sejm na zewnątrz.