Prezydent Francji, który w piątek złoży w Warszawie oficjalną wizytę, wystąpi o godz. 13 podczas uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów. Jego wystąpieniu - jak zapowiedziała Kopacz na czwartkowej konferencji prasowej - przysłuchiwać się będzie prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, Rada Ministrów, a także korpus dyplomatyczny. Marszałek Sejmu podkreśliła, że wystąpienie Hollande'a odbędzie się w wyjątkowym czasie. - To jest wyjątkowa pora, bo toczą się również w tej chwili bardzo ostre debaty na temat wieloletnich ram finansowych UE, wiemy, z jaką determinacją tam jest reprezentowany przez polskiego premiera rząd polski i interesy polskie - powiedziała. - Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby pan prezydent Francji również określił się chociażby co do ich stosunku do finansowania programu spójności - powiedziała Kopacz. Jak dodała, wiadomo, że jesteśmy zgodni co do dopłat do rolnictwa. - Tu jesteśmy zgodni z Francuzami, tu nie powinno się tego zmniejszać - dodała. Kopacz podkreśliła, że walczymy o to, by fundusz spójności był przynajmniej na tym samym poziomie, co obecnie. - Tu będziemy szukać sprzymierzeńców, nie tylko wśród tej piętnastki (krajów przyjaciół polityki spójności) - powiedziała marszałek.