Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) powiedział w przerwie posiedzenia, że najprawdopodobniej "jest wola odroczenia posiedzenia Sejmu". W jego ocenie zależy to od tego, czy "PO będzie skłonna do tego, by zaprzestać nieregulaminowej okupacji sali plenarnej". Tyszka dodał jednak, że "nie wierzy w dobrą wolę obu stron partyjniackiego sporu". Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz powiedział natomiast, że "według marszałka Sejmu reasumpcja głosowania budżetu nie wchodzi w grę; nie ma też możliwości kontynuowania 33. posiedzenia Sejmu". "Reasumpcja nie wchodzi w grę. Pan marszałek uważa, że nie można i cześć. Pan marszałek uważa, że nie ma możliwości żeby kontynuować 33. posiedzenie Sejmu" - powiedział dziennikarzom. Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) zaznaczyła jednak, że "Marszałek Sejmu nie podjął jeszcze decyzji o otwarciu 34. posiedzenia Sejmu, po godz. 13 - kiedy kontynuowane ma być posiedzenie Konwentu Seniorów - będzie ostateczna informacja, czy dalej rozmawiamy, czy rozpoczyna się 34. - według PiS - posiedzenie Sejmu". Dolniak powiedziała, że mają otrzymać cały zestaw dokumentów, z którymi się zapoznają i chcą rozmawiać o kwestiach prawnych, które pozwolą rozwiązać kwestię ustawy budżetowej.Szef Nowoczesnej Ryszard Petru ocenił, że postawa marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego "nie jest taka pewna jakby się wydawało". Według niego PiS prawdopodobnie też ma świadomość, że jest problem z budżetem. Spotkania w przerwie posiedzenia Konwentu Seniorów W przerwie posiedzenia Konwentu Seniorów odbyło się spotkanie premier Beaty Szydło, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego oraz m.in. marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. W Sejmie ponownie zebrał się także zarząd PO. W związku z przerwą w posiedzeniu Konwentu przesunięta została godzina rozpoczęcia posiedzenia Sejmu planowanego na godz. 12. Kancelaria Sejmu podała, że posiedzenie rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 14.