W przyjętym stanowisku ws. polityki integracyjnej (imigracyjnej) państwa Konwent Marszałków Województw RP zwrócił uwagę, że polskie społeczeństwo szybko się starzeje. Według prognoz, począwszy od 2050 r. liczba osób w wieku poprodukcyjnym będzie dwa razy większa niż osób w wieku przedprodukcyjnym, a jeszcze przed rokiem 2050 populacja osób powyżej 80. roku życia zacznie być większa od populacji osób w wieku 25-34 lata. "Będzie to sprzyjać znacznemu wzrostowi kosztów funkcjonowania systemu emerytalnego oraz systemu opieki zdrowotnej" - głosi stanowisko. Polska potrzebuje imigrantów Marszałkowie podkreślili, że w Polsce zaczyna brakować pracowników. "Wciąż zbyt niski jest odsetek osób aktywnych zawodowo. Szybki wzrost populacji osób w wieku poprodukcyjnym oznacza rosnące zapotrzebowanie na transfery publiczne i rodzi presję na zwiększenie obciążeń podatkowych" - czytamy w przyjętym dokumencie. "Polska jest czołowym w świecie eksporterem zasobów pracy. Według szacunków, w 2017 roku poza granicami kraju przebywało czasowo ponad 2,5 mln obywateli polskich. Jednocześnie jesteśmy największym w UE importerem imigrantów krótkoterminowych (szacuje się, że w 2018 roku w Polsce zatrudnionych było około 1,1 mln pracowników z zagranicy)" - ocenili marszałkowie województw. Zdaniem Konwentu Marszałków Województw RP, "deficyt zasobów pracy stanowi istotną barierę rozwoju społeczno-gospodarczego regionów, a ich sytuacja demograficzna będzie w coraz większej mierze uzależniona od imigracji". W stanowisku czytamy, że "imigranci odgrywają coraz większą rolę we wspólnotach lokalnych jako studenci, pracownicy, konsumenci, przedsiębiorcy, inwestorzy czy podatnicy". "Należy dążyć do pełnego i świadomego wykorzystania ich potencjału dla ekonomicznego, społecznego i kulturowego rozwoju polskich regionów" - podkreślono. Rola dla samorządów lokalnych "Polska potrzebuje dalekowzrocznej, skoordynowanej, zarządzanej wielopoziomowo i skutecznej polityki integracyjnej, w tworzenie i realizację której włączone będą - obok administracji rządowej - jednostki samorządu terytorialnego, partnerzy społeczni i gospodarczy, organizacje społeczeństwa obywatelskiego, środowisko akademickie oraz sami imigranci" - głosi stanowisko. Konwent marszałków uznał, że "efektywna integracja imigrantów stanowi duże wyzwanie, a kluczową rolę w tym długofalowym procesie odegrają samorządy lokalne" o ile "będą wyposażone w stosowne narzędzia i kompetencje, a także organizacje pozarządowe działające na rzecz cudzoziemców". "Istotnego wzmocnienia w obszarze systemowego wsparcia imigrantów wymagają kompetencje samorządu województwa, szczególnie w obszarach rynku pracy, pomocy społecznej oraz edukacji (w tym międzykulturowej, budującej świadomość społeczeństwa o cudzoziemcach). Nadanie regionom szerszych kompetencji w tych kwestiach stanowiłoby nie tylko wyjście naprzeciw wyzwaniom społeczno-gospodarczym, ale także byłoby komplementarne z działaniami prowadzonymi przez polskie regiony w ramach Polityki Spójności UE" - głosi stanowisko marszałków. Polacy budują dobrobyt innych państw W prelekcji przed przyjęciem stanowiska dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego Radomir Matczak poinformował, że według danych OECD, Polska wraz z Meksykiem i Bułgarią jest w pierwszej trójce krajów na świecie jako największych "eksporterów zasobów pracy". "Emigracja generuje ogromne koszty społeczne. Polacy budują dobrobyt takich państw jak Niemcy, Wielka Brytania, Norwegia, Holandia i Islandia. Bez polskich pracowników te kraje mogłyby popaść w tarapaty ekonomiczne. Z drugiej strony, Polska jest liderem w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o liczbę krótkoterminowych imigrantów, do naszego kraju przyjechało ok. 1,1 mln osób z powodów ekonomicznych" - mówił Matczak. W trakcie dyskusji nad stanowiskiem wicemarszałek zachodniopomorski Jarosław Rzepa zaznaczył, że w urzędach wojewódzkich należy przyspieszyć procedury przyznawania obcokrajowcom pozwoleń na pracę i kart stałego pobytu. "Jako samorządy musimy natomiast popracować na tworzeniem regionalnej polityki integracyjnej" - dodał. "Tych, którzy chcą przyjechać do naszych regionów z własnej i nieprzymuszonej woli powinniśmy, aby ich nie stygmatyzować, bardziej nazywać +nowymi obywatelami+, a nie uchodźcami czy imigrantami. To jest kapitał, który powinniśmy nauczyć się zagospodarować. Są też i zagrożenia. Pochodzę z Kluczborka, gdzie jeszcze sześć lat temu było 30 uczniów z Ukrainy i oni musieli włączyć się w społeczeństwo lokalne. Teraz jest ich już 200 i nie potrzebują już nikogo, żeby się włączyć w społeczeństwo. Oni budują własne społeczeństwo i to jest problem, dlatego mamy w Opolskiem od kilku miesięcy pełnomocnika ds. wielokulturowości" - mówił marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła.