"Postulujemy, aby do 2035 roku Polska była wolna od węgla i smogu, żeby Polki i Polacy przestali umierać od powietrza, którym oddychają. Gdyby PO i PiS lata temu miały odwagę podjąć tę ważną decyzję i stanąć po stronie Polek i Polaków, to obecnie nie czytalibyśmy każdego roku 45 tys. nekrologów ludzi, którzy umierają w naszym kraju" - mówił lider Wiosny. Według Biedronia ochrona środowiska to także "realne oszczędności dla polskiej gospodarki, zaś każdy dzień bezczynności rządu to miliony złotych wyrzucanych w błoto, miliony które wydajemy tylko po by niczego nie zmienić". "Policzmy, ile kosztowały przez ostatnie 14 lat bezczynność i zaniechanie, brak odwagi ze strony rządzących. Polki i Polacy ze swoich pieniędzy dopłacają do opieki zdrowotnej aż 129 mld zł każdego roku; koszty zdrowotne smogu to 129 mld zł, dopłaty do węgla 8,5 mld zł, kary za smog, które będziemy musieli zapłacić w przyszłym roku - 5 mld zł, koszty dla przedsiębiorstw 7,5 mld zł. Po zsumowaniu wychodzi 150 mld zł, które co roku traci gospodarka; to dane Banku Światowego, policzone przez najlepszych specjalistów" - podkreślił. "Czas na wystawienie rządowi faktury" Lider Wiosny uważa, że nadszedł czas, by Polacy wystawili rządowi fakturę "za wszystkie lata zaniechań w ochronie środowiska i strach przed lobby węglowym", którą Grzegorzowi Schetynie i Jarosławowi Kaczyńskiemu doręczą członkowie Wiosny. Jak zaznaczył, jego ugrupowanie nie będzie stać bezczynnie, gdy niszczone jest środowisko, a smog prowadzi do śmierci tysięcy obywateli. "My, Wiosna, nie będziemy stać z boku i słuchać, gdy politycy kłamią i oszukują, że węgiel to przyszłość i polska racja stanu. To kłamstwo. Wiemy, że jest alternatywa dla węgla" - mówił Biedroń. "Jeśli szybko nie podejmiemy odważnych decyzji już od przyszłego roku, z powodu gospodarki opartej na węglu będziemy płacić kary w wysokości prawie 10 mld zł rocznie.(...) Obecnie polscy parlamentarzyści w PE w raportach o stanie ich zaangażowaniu w ochronę środowiska nazywani są politycznymi dinozaurami. Przenieśmy ich do muzeum historii naturalnej, gdzie ich miejsce, wymieńmy ich na nowy model - europarlamentarzystów którzy kochają planetę i będą o nią dbali" - dodał. Zapowiedzi Wiosny Biedroń zapowiedział m.in. stopniowe odchodzenie od gospodarki opartej na węglu do 2035 roku, inwestowanie w odnawialne źródła energii - na poziomie 10 miliardów złotych rocznie i przeznaczanie na innowacje z tego obszaru połowy procenta PKB. Zaznaczył, że jego ugrupowanie będzie dążyć do wymiany wszystkich źródeł ciepła w kraju na niskoemisyjne - programem wymiany ok. 2 mln palenisk będą objęte szczególnie małe miejscowości i wsie. "Nikogo pracującego w sektorze wydobycia i spalania węgla nie pozostawimy w tyle, jeśli chodzi o miejsca pracy; każdy będzie miał zapewnione godne miejsce pracy w sektorze odnawialnych źródeł energii" - wyjaśnił. Biedroń zapowiedział rozwój sektora własnej produkcji prądu. W jego opinii, dzięki wykorzystaniu wiatraków i paneli słonecznych Polacy staną się samowystarczalni i nie będą potrzebowali "węgla od Putina ani ropy od Arabów". "Stoimy przed cywilizacyjnym wyborem - albo staniemy na czele zielonej rewolucji albo znajdziemy się w ogonie Europy, uzależnieni od dostaw rosyjskiego węgla, którego z każdym rokiem rządów PiS i PO importujemy coraz więcej; nie musi tak być i Wiosna to zmieni" - podkreślał. W programie Wiosny znalazło się też zatrzymanie wycinki drzew i niszczenia przyrodniczego dziedzictwa. "W Polsce zaledwie 1 proc. powierzchni zajmują parki narodowe; to wstyd dla polityków. Utworzenie trzech parków narodowych od lat jest postulowane, kilka wymaga powiększenia, ale jak dotąd żaden z kolejnych rządów nie podszedł poważnie do ochrony przyrody" - podał Biedroń. Lider Wiosny mówił też o konieczności powołania rzecznika praw przyrody, który będzie stał na straży przyrodniczego dziedzictwa i będzie "uzbrojony w niezależność od polityków i ministerialnych decyzji". Zapowiedział wprowadzenie unowocześnionej wersji ustawy o ochronie praw zwierząt, m.in. likwidującej fermy zwierząt futerkowych, chów klatkowy i wykorzystywanie zwierząt w cyrkach. Biedroń podziękował wszystkim walczącym o środowisko i dobrostan zwierząt. Zadeklarował, że organizacje pozarządowe, takie jak Greenpeace Polska będą dla Wiosny partnerami społecznymi. "Wasz dorobek i wasze dziedzictwo na transparentach, w naszym programie i konkretnych ustawach wprowadzimy do PE i polskiego parlamentu" - podkreślił. Pedofilia w Kościele Biedroń nawiązał także do filmu braci Sekielskich poświęconego pedofilii w Kościele katolickim w Polsce. Jego zdaniem współwinę za pokazane w nim przestępstwa ponoszą hierarchowie Kościoła, ponieważ "winny jest nie tylko sprawca, ale także ci, którzy ten proceder kryli przez lata, zaniechanie jest bowiem takim samym przestępstwem jak zbrodnia". Zdaniem lidera Wiosny istnieje niebezpieczeństwo, że obecny rząd - jak się wyraził - zamiecie sprawę pod dywan, dlatego jego partia chce przejąć inicjatywę. "Już jutro w całej Polsce, wszędzie tam gdzie znane są nazwiska sprawców pedofilii i gdzie są osoby, na których może ciążyć odpowiedzialność za ukrywanie winnych pedofilii złożymy doniesienia do prokuratury" - zapowiedział.