Pomnik ten jako samowola budowlana musi być rozebrany. To jeden z efektów inwentaryzacji nielegalnych upamiętnień na Podkarpaciu. Kontrowersyjny pomnik w terenie, gdzie w okresie powojennym zlokalizowana była jedna z głównych baz UPA, upamiętnia Ukraińców poległych w tym miejscu w 1947 r. Mimo policyjnego postępowania, nie udało się ustalić autorów pomnika. Wszystko wskazuje, że jest to dzieło Ukraińców z USA lub Kanady - podaje "Nasz Dziennik".