Ministerstwo Środowiska przygotowało projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Świętokrzyskiego Parku Narodowego (ŚPN). Określa on granice parku i jego otuliny. Jak poinformował we wtorek resort, zmiana granic ŚPN wynika z konieczności aktualizacji ich przebiegu. Wskazano, że poprzednie rozporządzenie z 1996 r. nie uwzględnia kolejnych zmiany struktury własności gruntów w granicach parku, wynikających z prowadzonych wykupów gruntów obcych. Zmieniły się też przepisy, na których mocy parki narodowe uzyskały prawo użytkowania wieczystego nieruchomości będących dotąd w ich trwałym zarządzie. Nowe rozporządzenie ma uporządkować stan prawny, dzięki aktualizacji danych ewidencyjnych nieruchomości w ŚPN i w jego otulinie. Korekta granic Korekta granic parku ma dotyczyć m.in. wyłączenia z jego obszaru nieruchomości, które "bezpowrotnie utraciły wartości przyrodnicze" (są na nich m.in. zabudowania i ciągi komunikacyjne). Chodzi o działki na szycie Świętego Krzyża (Łyśca) - drugiego co do wysokości wzniesienia Gór Świętokrzyskich - m.in. z bazyliką i zabudowaniami klasztornymi. Tutejszym sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Zakonnicy od dawna zabiegają o prawo do odzyskania części zabudowań klasztornych - m.in. tzw. szpitalika i budynku, gdzie działa Muzeum Przyrodnicze ŚPN. Według g lokalnych mediów, zmiana granic parku spowoduje, że ŚPN straci prawo do użytkowania wieczystego tych terenów, a oblaci będą mogli starać się o ich wykupienie. ŚPN planuje wybudować u podnóża Świętego Krzyża - w Nowej Słupi - swoje Centrum Edukacji Przyrodniczej, które zastąpi obecne muzeum. Z kolei zakon odzyskane budynki chciałby przeznaczyć m.in. na bibliotekę, skryptorium, a także urządzić w niech miejsca noclegowe dla pielgrzymów i turystów. Plany wyłączenia z granic ŚPN terenów na Świętym Krzyżu od kilku tygodni krytykują różne środowiska. Internetową petycję w tej sprawie podpisało ponad 2,8 tys. osób, a uchwałę z tym związaną przyjął świętokrzyski KOD. "Niegodziwy proceder" Pomysł zmniejszenia parku krytykują przedstawiciele Lewicy Razem, Stowarzyszenia Wspólna Polska i Obywateli RP. "Rząd pozbawia obywateli części narodowego parku - skarbu, unikatu na skalę światową (...). Odbywa się to szybko, cichaczem, pomijając nie tylko konsultacje społeczne ze zwykłymi obywatelami, ale także opinie pracowników naukowych, badaczy, ekologów, którzy zapewne nigdy nie stwierdziliby (...), że ta część rezerwatu nie stanowi wartości. (...) Powstrzymajmy to, co zagraża Puszczy Jodłowej, jej zniszczeniu w samym sercu puszczy, na Łyścu" - podkreśliła koordynatorka Lewicy Razem w regionie Alicja Lisiak. W liście zaapelowano, aby powstrzymać "niegodziwy proceder" zmiany granic parku, a w konsekwencji - jak podano - przekazania tych terenów Kościołowi czy "komukolwiek innemu". Inicjatorzy listu obawiają się, że ewentualne przyszłe inwestycje na tym terenie i zwiększony ruch pielgrzymów mogą zagrozić przyrodzie. W maju uchwałę w sprawie uzgodnienia zmiany granic ŚPN przyjął Sejmik Województwa Świętokrzyskiego. Jego przewodniczący Andrzej Pruś powiedział we wtorek dziennikarzom, że był to element konsultacji nowego rozporządzenia resortu środowiska z samorządami. "Z treści tej uchwały, jej uzasadnienia i załączników wynika jednoznacznie, w jakich częściach park zwiększa swoje terytorium, a jakie części są z niego wyłączane" - wyjaśniał. Dodał, że utwardzone otoczenie budynków na Świętym Krzyżu i same budynki, jako tereny zagospodarowane, nie były dotąd wprost chronione przez przyrodników - stąd konieczność uporządkowania granic parku. Jak mówił, oprócz wyłączenia z ŚPN ok. 5 ha gruntów na Świętym Krzyżu, w granice parku będą włączone inne tereny, także nowe tereny w jego otulinie. Pruś zaznaczył, że przedsięwzięcie jest także uporządkowaniem stanu prawnego wynikającego z zaszłości historycznych, bo teren ten kiedyś należał do Kościoła. "Jeżeli do tej pory przez kilkaset lat obecność zakonu na Świętym Krzyżu nie zdegradowała tamtejszej przyrody, to nie sądzę, by teraz, po jakichkolwiek zmianach, nawet terytorialnych, do tego doszło" - ocenił. "Klasztor ma ponad tysiącletnią historię, puszcza ma wielowiekową historię. O oba te dobra narodowe trzeba dbać z jednakową energią, aby nie straciły swoich walorów" - podkreślił przedstawiciel zarządu województwa świętokrzyskiego Marek Jońca. Oświadczenie Ministerstwa Środowiska Resort środowiska wskazał, że dla projektu zmiany granic ŚPN została opracowana ocena skutków regulacji - nie wykazała ona powstania niekorzystnych zmian środowiskowych dla chronionej przyrody parku po wejściu w życie rozporządzenia. Podobnie nie wykazano negatywnego wpływu na funkcjonowanie samego ŚPN. "Nie jest prawdą, że klasztor na Świętym Krzyżu znajduje się w strefie ochrony ścisłej. Nie wynika to także z projektu planu ochrony dla Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W projekcie tego dokumentu wyraźnie zapisano, że zabudowania klasztorne znajdują się w strefie ochrony krajobrazowej. Pewne nieporozumienie może wynikać z faktu, że w pobliżu zabudowań klasztoru jest zlokalizowany obszar ochrony ścisłej o nazwie 'Łysica - Święty Krzyż', jednak nie obejmuje on zabudowań klasztoru" - podkreślił resort. Zaznaczono też, że zmiana granic ŚPN nie wpłynie na zwiększenie ruchu turystycznego na jego terenie, "bowiem zostaną zachowane dotychczasowe zasady udostępnienia obszaru Parku, określane w innych przepisach" takich jak np. plan ochrony, zadania ochronne, regulamin udostępnienia parku. Dodano, że zgodnie z prawem, nieruchomości będące własnością Skarbu Państwa wyłączane z granic parkunarodowego są przekazywane do zasobu nieruchomości Skarbu Państwa, którym administruje właściwy miejscowo starosta. Do tego organu będą należały również wszelkie decyzje dotyczące przeznaczenia i zagospodarowania nieruchomości wyłączonych z granic parku. Świętokrzyski Park Narodowy powstał w 1950 r., a w 1996 r. powiększono go o część Pasma Klonowskiego i kompleks Zapusty. Obecnie teren parku zajmuje obszar 7,6 tys. ha, a jego otulina - ponad 20 tys. ha. W skład parku wchodzą: Pasmo Łysogórskie z najwyższymi wzniesieniami w Górach Świętokrzyskich - Łysicą (612 m n.p.m.) i Łysą Górą (595 m n.p.m.), część Pasma Klonowskiego z górami: Psarską (415 m n.p.m.), Miejską (426 m n.p.m.) i Bukową (484 m n.p.m.), część Pasma Pokrzywiańskiego z Chełmową Górą (351 m n.p.m.) oraz część Doliny Wilkowskiej i Dębniańskiej. Katarzyna Bańcer