Mieszkańcy miast muszą mieć się na baczności. Straż Miejska rozpoczyna kontrole palenisk. Funkcjonariusze działają w oparciu o przepisy uchwał antysmogowych. Kontrolerzy mogą zapukać do prywatnych mieszkań w godz. od 6 do 22. W przypadku prowadzenia działalności gospodarczej kontrole mogą być przeprowadzane przez całą dobę. Kontrole palenisk. Do drzwi może zapukać Straż Miejska Co ważne, na miejsce kontroli może zostać wezwana policja. Dzieje się tak, gdy kontrolerzy są blokowani w wykonywaniu swoich czynności. Za utrudnianie może być wymierzona kara nawet trzech lat pozbawienia wolności. Od 1 lipca 2018 roku obowiązują nowe bardziej restrykcyjne przepisy. Oto czego nie można spalać w piecach: węgla brunatnego oraz jego pochodnych, węgla kamiennego w postaci sypkiej, paliw zawierających biomasę (np. mokrego drewna), mułów oraz flotokoncentratów węglowych. Nawet 5 tys. zł kary. Ruszają kontrole Prawo zabrania również palenia odpadów i śmierci oraz drewna niesezonowanego. Kary za naruszenie uchwały antysmogowej zaczynają się od pouczenia i mandatu karnego w wysokości od 20 do 500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu grozi nam kara w wysokości 5 tys. zł. "Nieprawidłowości dotyczące spalania zakazanych paliw stałych lub odpadów należy zgłaszać, dzwoniąc bezpośrednio pod bezpłatny numer interwencyjny 986" - informuje krakowska jednostka Straży Miejskiej. Funkcjonariusze apelują o zgłaszanie przypadków osób podszywających się pod kontrolerów. Każdy ze strażników musi posiadać odpowiednią legitymację i umundurowanie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!