Po nowelizacji przepisów wiele osób zdecydowało się na wprowadzanie poprawek do swojej deklaracji CEEB. Zmiany często dotyczyły funkcjonowania dwóch źródeł ogrzewania w budynkach, z których to węglowe nie zawsze było uwzględniane w systemie. Często decydowano się także na zmianę źródła ogrzewania z drewna na węgiel. Wzmożone zainteresowanie zmianami w systemie CEEB sprawiły, że w kraju ruszyły kontrole po przyznaniu dodatku węglowego. Dodatek węglowy: Do kogo zapukają kontrolerzy? Przepisy mówią, że kontrole dodatku węglowego mają na celu wykluczyć wątpliwości, które mogą wystąpić przy weryfikacji wniosku. To narzędzie do ustalenia stanu faktycznego, jak wygląda źródło ogrzewania w danym gospodarstwie domowym. Mają one także pozwolić na porównanie sytuacji ze stanem zadeklarowanym w systemie CEEB. Na kontrolę są najmocniej narażone osoby, które złożyły więcej niż jeden wniosek o dodatek węglowy na gospodarstwo domowe. Zmiany wprowadzone pod koniec października pozwoliły na uzyskanie kilku świadczeń na jeden adres w kilku konkretnych przypadkach. Urzędnicy będą sprawdzać, czy osoby w gospodarstwach spełniają obecne przepisy. Kontroli mogą także spodziewać się osoby, które po ogłoszeniu ustawy, zmieniały deklarację i zgłaszały poprawki w systemie CEEB. Dodatek węglowy: Kto może być kontrolerem? Według ustawy o dodatku węglowym, kompetencje do przeprowadzania kontroli stanu faktycznego w gospodarstwie domowym mają wójt, burmistrz albo prezydent. Zgodność danych z deklaracją w systemie CEEB mogą skontrolować także osoby, które zostały upoważnione przez odpowiednią terytorialnie gminę. W przypadku dodatku węglowego kontrolę mogą także przeprowadzić osoby, które zostały wymienione w obowiązujących programach ochrony powietrza oraz uchwałach antysmogowych. Zazwyczaj wywiad środowiskowy przeprowadzany jest przez pracowników socjalnych lub urzędu gminy oraz strażników gminnych i miejskich. Kontrolę dodatku węglowego może przeprowadzić funkcjonariusz policji, inspektor ochrony środowiska, a nawet kominiarz. Po upoważnieniu przez burmistrza, wójta oraz prezydenta miasta, kontrolę może także przeprowadzić strażnik gminny oraz miejski. Czy kontrolera należy wpuścić do domu? Nie mam obowiązku wpuszczania kontrolera do domu. Żaden funkcjonariusz ani pracownik nie może przekroczyć progu naszego domu bez naszej zgody lub pisemnego nakazu od prokuratora. Należy jednak liczyć się z tym, że odmowa wpuszczenia kontrolera do domu jest podstawą do odmowy przyznania dodatku węglowego. Jeśli nie wpuścimy kontrolera do domu lub mieszkania, świadczenie nie zostanie nam przyznane. Jeśli pieniądze zostały już nam przekazane, będziemy zmuszeni do ich zwrócenia. Kontrole dodatku węglowego: Co grozi za negatywny wynik? Osoby, które złożyły deklaracje i wnioski o dodatek węglowy niezgodne ze stanem faktycznym, mogą zostać oskarżone o złamanie przepisów Kodeksu karnego, a dokładniej o składanie fałszywych oświadczeń. Jest to próba wyłudzenia, które może grozić nawet karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Aby do tego doszło, prokuratura musi udowodnić, że oskarżony zataił informacje lub podał je błędnie świadomie. W trakcie procesu karnego skazanie za wyłudzenie 3000 złotych może być trudne. Informacje o odpowiedzialności karnej dla osób, które złożyły fałszywe oświadczenia, można znaleźć w ustawie o dodatku węglowym. Zobacz także: Dostali 3000 zł na węgiel, a teraz muszą oddać pieniądze. Ruszyły kontrole dodatku węglowego Nie płacisz za śmieci, nie dostaniesz dodatku węglowego Jeden dodatek węglowy na jeden piec. Kto dostanie dopłatę do węgla?